witam

mam nastepujace sytuacje:

pod koniec zeszlego roku kupilem lokal mieszkalny w nieruchomosci - jest to
dom teoretycznie jednorodzinny ale bardzo rozbudowany, tak ze dalo sie
wyodrebnic osobne lokale i zalozyc dla nich osobne ksiegi wieczyste.
ja posiadam jeden lokal + prawo do czesci ziemi
drugi wlasciciel posiada pozsotale lokale + prawo do czesci ziemi.

dzis przyszlo pismo od Burmistrza w sprawie zaplacenia podatku od
nieruchomosci na 2006. jedno do mnie drugie do drugiego wlasciciela. tyle ze
na tych dokumentach widniejemy jako wspolwlasciciele i mamy dokladnie takie
same pozycje obejmujace wszystkie lokale i cala ziemie. co do ziemi to
zgoda - jestesmy wspolwlascicielami, ale lokale?? poszedlem do urzedu
wyjasnic sytuacje a tam pani powiedziala mi, ze to nic takiego. Ze dla nich
jestesmy wsplowlascicielami zarowno ziemi jak i lokali. Bedziemy rowniez
dostawac jeden rachunek do zaplacenia ktory sobie sami mamy miedzy soba
rozliczyc. Na moje pytanie czy nie moznaby tego wyprostowac tak zebym ja
dostawal rachunki za swoja czesc a drugi wlasciciel za swoja, powiedziala mi
ze tak sie nie da.

i moje pytania:
- czy ta pani ma racje mowiac ze sie nie da i ze to nic takiego?
- czy jesli teraz tego nie wyprostuje to czy moge miec z tego tytulu jakies
problemy w przyszlosci?
- czy moze dac sobie spokoj i sie nie przejmowac..

dzieki i pozdrawiam
Tomek.