-
1. Data: 2002-09-16 13:47:09
Temat: odszkodowanie - sąd pracy
Od: "Maciek" <m...@f...pl>
witam,
mam taką wątpliwość - sąd pracy zasądził na moja korzyść "odszkodowanie w
wysokości 3.500". pracodawca wypłacił zasądzoną kwotę, ale pomniejszoną o
kwotę podatku dochodowego (stosunek pracy skończył się w roku ubiegłym). czy
słusznie?
pozdrawiam,
Maciek
-
2. Data: 2002-09-17 21:00:58
Temat: Re: odszkodowanie - sąd pracy
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 16 Sep 2002, Maciek wrote:
>+ witam,
>+ mam taką wątpliwość - sąd pracy zasądził na moja korzyść "odszkodowanie w
>+ wysokości 3.500". pracodawca wypłacił zasądzoną kwotę, ale pomniejszoną o
>+ kwotę podatku dochodowego (stosunek pracy skończył się w roku ubiegłym). czy
>+ słusznie?
Pochwal się jeszcze co to za odszkodowanie.
AFAIK i AFAIR ("z głowy czyli z niczego" !) - to o ile pamiętam
wykładnie opisywanych wyroków to idea była przedostatnio[1] taka:
- odszkodowanie za *straty* które poniosłeś (dajmy na to: zniszczone
ubranie) podatkowi nie podlega
- odszkodowanie które jest równoważnością dochodu, dajmy na to
"za niesłuszne zwolnienie" (czyli normalnie byś zarobił i ten
"normalny" dochód *byłby* opodatkowany) - podlega opodatkowaniu.
Aczkolwiek mogę się tu i ówdzie mylić - to w tym że bez
podania rodzaju odszkodowania nie sposób odpowiedzieć raczej
będę się upierał ;)
Pozdrowienia, Gotfryd
[1] ostatnie 3 tygodnie słabo ślediłem co się dzieje, więc
rząd & parlament & NSA & SN mogły mnie zaskoczyć ;)
-
3. Data: 2002-09-18 08:54:20
Temat: Re: odszkodowanie - sąd pracy
Od: "Maciek" <m...@f...pl>
chodzi o drugi wariant i potwierdzilem juz w innym zrodle slusznosc
opodatkowania :(
dzieki za odp. i pzdr,
mac
Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.21.0209172254110.1738-100000@irys.st
anpol.com.pl...
> On Mon, 16 Sep 2002, Maciek wrote:
>
> >+ witam,
> >+ mam taką wątpliwość - sąd pracy zasądził na moja korzyść "odszkodowanie
w
> >+ wysokości 3.500". pracodawca wypłacił zasądzoną kwotę, ale
pomniejszoną o
> >+ kwotę podatku dochodowego (stosunek pracy skończył się w roku
ubiegłym). czy
> >+ słusznie?
>
> Pochwal się jeszcze co to za odszkodowanie.
> AFAIK i AFAIR ("z głowy czyli z niczego" !) - to o ile pamiętam
> wykładnie opisywanych wyroków to idea była przedostatnio[1] taka:
> - odszkodowanie za *straty* które poniosłeś (dajmy na to: zniszczone
> ubranie) podatkowi nie podlega
> - odszkodowanie które jest równoważnością dochodu, dajmy na to
> "za niesłuszne zwolnienie" (czyli normalnie byś zarobił i ten
> "normalny" dochód *byłby* opodatkowany) - podlega opodatkowaniu.
>
> Aczkolwiek mogę się tu i ówdzie mylić - to w tym że bez
> podania rodzaju odszkodowania nie sposób odpowiedzieć raczej
> będę się upierał ;)
>
> Pozdrowienia, Gotfryd
> [1] ostatnie 3 tygodnie słabo ślediłem co się dzieje, więc
> rząd & parlament & NSA & SN mogły mnie zaskoczyć ;)
>