teraz zakładami firme... i zastanawiam się nad tym czy być ryczałtowcem czy
nie? czy vatowcem czy nie.... po wstepnym oczytaniu stwierdziłem ze na
poczatek najrozsadniejsze bedzie: ryczałt bez vatu....co myślicie o tym?
ktoś z was ma takie doświadczenia? chodzi mi o uproszczenie wszelkich
formalnosci ... a nie bedac vatowcem bede mial dużo mniej pracy co
miesiac....

pozdrawiam
:)

do góry

On Thu, 7 Aug 2003, a4 wrote:

>+ teraz zakładami firme... i zastanawiam się nad tym czy być ryczałtowcem czy
>+ nie? czy vatowcem czy nie....

Zlituj się.
Przecież na tak postawione pytanie nie można odpowiedzieć !
Czy spotkałeś się z hasłem "wróżek" na googlu ? ;)
Konkretnie:
http://groups.google.com/groups?as_q=&num=100&as_sco
ring=r&hl=pl&inlang=pl&ie=ISO-8859-2&btnG=Szukaj+z+G
oogle&as_epq=&as_oq=wr%F3%BFek+wr%F3%BFki+wr%F3%BFka
+prorok&as_eq=&as_ugroup=*.podatki&as_usubject=&as_u
authors=&as_umsgid=&lr=&as_qdr=&as_drrb=b&as_miny=20
01&as_minm=5&as_mind=12&as_maxy=2003&as_maxm=8&as_ma
xd=7

;)

Przecież to trzeba policzyć:
- ile będziesz miał wydatków (kosztów) z VAT
- ile będziesz miał sprzedaży zwolnionej
- na ile wyceniasz uproszczenie procedur (brak VAT-7 i PIT-5)

Jak spróbujesz handlować "oVATowanym" towarem - to klękniesz
po pierwszej próbie sprzedaży :[. Ale my NIE WIEMY czy
i czym chcesz handlować... a nawet jakbyśmy wiedzieli - to
czy np. chcesz kupić ciężarówkę czy inny ŚT (i odliczyć bądź
stracić VAT), a nawet jakbyśmy to wiedzieli - to czy planujesz
ją sprzedać w krótkim czasie...
Wyraziłem się dość jasno ? ;)

>+ chodzi mi o uproszczenie wszelkich
>+ formalnosci ...

A, jak tylko o to.. to pewnie masz rację :)
Ale jak szukasz potencjalnie winnego, żebyś mógł później mieć
pretensje że "przecież mogłeś uratować VAT ale tak ci głupio
poradzili" to my prosimy do doradcy podatkowego, niech się
później z tobą męczy :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, bynajmniej nie doradzca :)!)

do góry

Użytkownik "a4" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bguc8h$guf$1@news.onet.pl...
> teraz zakładami firme... i zastanawiam się nad tym czy być ryczałtowcem
czy
> nie? czy vatowcem czy nie.... po wstepnym oczytaniu stwierdziłem ze na
> poczatek najrozsadniejsze bedzie: ryczałt bez vatu....co myślicie o tym?
> ktoś z was ma takie doświadczenia? chodzi mi o uproszczenie wszelkich
> formalnosci ... a nie bedac vatowcem bede mial dużo mniej pracy co
> miesiac....


lepiej naucz się formalności - jedną godzinę w miesiącu możesz na to
poświęcić

przy tym rodzaju działalności dużo VATu możesz odliczyć (np. za internet,
papier do drukarki, płyty CD, itp.)


--
pozdrawiam
plusz

do góry

On Fri, 8 Aug 2003, plusz wrote:

>+ Użytkownik "a4" <a...@o...pl> [...]
>+ > nie? czy vatowcem czy nie.... po wstepnym oczytaniu stwierdziłem ze na
>+ > poczatek najrozsadniejsze bedzie: ryczałt bez vatu....co myślicie o tym?
[...]
>+ przy tym rodzaju działalności dużo VATu możesz odliczyć (np. za internet,

Zlituj się... Za SDI odliczam całe 9 zł 10 groszy... :]
Za telefon (22% VAT) jest "trochę" więcej, nie powiem, ale
telefonu nie wymieniałeś ! :)

>+ papier do drukarki, płyty CD, itp.)

Jasne. Też się nazbiera na piwo z zakąską... ;)
Za to trzeba zarobić na VAT od dochodów - w tym "kosztów
zwolnionych z VAT" (konkretnie: ZUS *i PIT* !)
IMHO *to zależy co chce robić* i zdania nie zmienię ! :)

Jak będzie robił usługi "dla firm" - to "im" to najczęsciej
(jeśli VATowcy) obojętne czy naliczy VAT czy nie, więc nawet
tych kilka złotych się opłaca. Ale z tego co "dla ludzi" - jak
najbardziej nie; oczywiście wielkimi literami wyłączając
handel oVATowanym towarem "dla firm" (bo wtedy to oczywiste
że bez VATu ani rusz), dla odmiany handel "dla ludzi" jest
mniej wraźliwy :) - ale z wynikiem ujemnym (jeśli firma
ma realny dochód - to na pewno "dołoży do VATu").
Dla przykładu:
Przyjmijmy że ma zamiar świadczyć usługi "dla ludzi" i że nie
będzie sprzedawał sprzętu (bo robi to "firma kolegi" ;)):
wtedy przy 1000 zł dochodu i 300 zł kosztów "oVATowanych"
zostaje "strata" na 700 zł VAT; nie będąc VATowcem ma "stratę"
tylko na 300 zł VAT :) (jako "stratę na VAT" określono w niniejszym
akapicie "kwotę od której należy odprowadzić VAT" !)
Albo da szczegóły do obliczeń, albo ma pytanie na inną
grupę (z wróżkami :]) !

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.56.0308082313450.-39780527@k6-2.port
ezjan.zabrze.pl...
> Zlituj się... Za SDI odliczam całe 9 zł 10 groszy... :]
> Za telefon (22% VAT) jest "trochę" więcej, nie powiem, ale
> telefonu nie wymieniałeś ! :)
>................
> Jasne. Też się nazbiera na piwo z zakąską... ;)

ziarnko do ziarnka :))


> Za to trzeba zarobić na VAT od dochodów - w tym "kosztów
> zwolnionych z VAT" (konkretnie: ZUS *i PIT* !)


nie sądzę, aby "kolejna" firma internetowa przynosiła jakieś kokosy


> Jak będzie robił usługi "dla firm" - to "im" to najczęsciej
> (jeśli VATowcy) obojętne czy naliczy VAT czy nie, więc nawet
> tych kilka złotych się opłaca. Ale z tego co "dla ludzi" - jak
> najbardziej nie;

ciekawe ile "ludzi" czyli osób fizycznych chce mieć fakturę lub rachunek za
zrobienie strony :) (bo kolega chyba po to zakłada tą działalność)
jak sądzę głównymi klientami będą małe firmy, płatnicy VAT więc zdecydowanie
wybór tej formy opodatkowania jest korzystny



--
pozdrawiam
plusz
/porada miesiąca: wysyłając list do wielu użytkowników korzystaj z pola UDW
(BCC) /

do góry