Bardzo proszę o odpowiedź, jak wygląda sprawa KREDYTU SAMOCHODOWEGO,na
którego zaciągnięcie umowę zawierają 2 NIESPOKREWNIONE OSOBY (bliskie
sobie,ale w świetle prawa - obce).Chodziło o zwiększenie zdolności
kredytowej.

Faktura VAT wystawiona jest tylko na jedną, bo sprzedawca twierdzi,że na 2
nie można (ma rację, a jeśli nie, to czy da się to odkręcić post factum?)

W dowodzie rejestracyjnym figuruje tylko osoba będąca odbiorcą
faktury-formalny właściciel,bowiem jak się okazuje, nie można wpisać
dowolnej osoby,którą sobie zażyczy nabywca,jeśli ta nie jest spokrewniona.

teraz pytanie zasadnicze : Jak US reagują na takie sprawy jak kredyt dla 2
osób, gdy umowa jest na 1 ?

Wiem, że być może kombinuję, ale czy nie jest tak,że ktoś może sobie
wymyślić, że skoro jest jeden nabywca,a dwóch kredytobiorców, to jedna z
osób spłacających kredyt,która formalnie nie figuruje nigdzie poza umową
kredytową, dokonuje darowizn na rzecz formalnego właściciela ? Co za to
grozi ?

Czy US często wzywają z pytaniem "skąd były pieniądze na samochód" ?
Rozliczam się regularnie, jestem zatrudniony na pełnym etacie.

W moim przypadku nie ma nic do ukrycia i odpowiedź brzmi :"z kredytu na
kilka lat",ale, co jeśli kredyt jest na 2 osoby formalnie obce sobie,a jedna
jest tylko właścicielem?

W jaki sposób można załatwić "właścicielstwo" osoby,która nie figuruje w
dokumentach zakupu,a która jest kredytobiorcą ?

Z drugiej strony, myślę, że banki nie udzielałyby kredytów dla
niespokrewnionych osób, jeśli coś byłoby nie tak...

Dziękuję za odpowiedzi.