-
1. Data: 2005-11-14 08:08:46
Temat: kasa fiskalna
Od: "Mirek G." <m...@w...pl>
Witam szanownych grupowiczów
Prowadzę DG od 1993r.Jestem płatnikiem Vat-u.W 1998 r.z powodu sporawych
obrotów sprzedaży bezrachunkowej
(a właściwie to rachunki były tylko nie zawierały nr.regon czy nip i US je
zakwestionował) wpadłem na kase fiskalną.Od tamtej pory sporo się zmieniło
i od dwuch czy
trzech lat obroty w sprzedaży bezrachunkowej spadły do raptem jednego
czy dwuch paragonów miesięcznie (z kwotami 100-500 zł)gdyż
pozostała sprzedaż to faktury.Czy mogę w jakiś sposób zgodny z naszym
prawem podatkowym pozbyć się tej
przysłowiowej "kuli u nogi".Pozdr.Mirek
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
-
2. Data: 2005-11-14 20:42:57
Temat: Re: kasa fiskalna
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 14 Nov 2005, Mirek G. wrote:
> trzech lat obroty w sprzedaży bezrachunkowej spadły do raptem jednego czy
> dwuch paragonów miesięcznie (z kwotami 100-500 zł)gdyż
> pozostała sprzedaż to faktury.Czy mogę w jakiś sposób zgodny z naszym
> prawem podatkowym pozbyć się tej
> przysłowiowej "kuli u nogi".
AFAIK zwolnienia z kasy pozbawiłeś się "na dobre".
Nie musi to wykluczać możliwości pozbycia się owej "kuli" pod
warunkiem nie prowadzenia sprzedaży "niefirmom".
Kilka razy o "zamykaniu kasy" było - spytaj groups.google.pl
(->zaawansowane) bo ja bezkasowy :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)