W dniu 2014-03-24 11:16, Maciek pisze:
> W dniu 2014-03-24 09:24, dddddddd pisze:
>> przy braku deklaracji od 1.04 samochód jest uważany jako używany i w DG
>> i prywatnie, możesz odliczyć 50% waty (nie dotyczy na razie paliwa) -
>> więc i w koszty IMO możesz wrzucić tylko 50% kwoty
> Pytanie tylko, czy po 1.04, przy braku w/w deklaracji, kontrole skarbowe
> nie zaczną czepiać się pojazdów wprowadzonych do EŚT i jednocześnie
> używanych w celach prywatnych. W sumie ŚT nie powinny być chyba używane
> "prywatnie", zwłaszcza gdy się je solidnie amortyzowało, wrzucało w
> koszty eksploatację itp, a teraz nagle może wyjść, że są/będą/były tak
> użytkowane.
>

na prawie to ja się nie znam, ale i tak może być, choć raczej nie można
stwierdzić jak były użytkowane przed 1.04 - wcześniej mogłeś używać
wyłącznie służbowo, teraz nie składając nic stwierdzasz że w 50% służbowo.
Interesujące jest też, że ustawa przewiduje zmianę sposobu użytkowania
auta -w skrajnych przypadkach użytkujesz auto 11,5miesiąca wyłącznie w
celach DG i odliczasz 100% waty, na 2 tygodnie zmieniasz przeznaczenie
auta (bo np. twoja prywatna osobówka się zepsuła), wyjeżdżasz do
Bułgarii na wczasy (odliczając 50%), wracasz - auto prywatne masz już
naprawione, więc znowu deklarujesz użytek wyłącznie służbowy :)


--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu 2014-03-24 09:37, Piotrek pisze:

> A tymczasem wątkotwórca kombinuje jak "koń pod górę" uzależniając
> zaliczenie do KUP od zapisu w ewidencji.
>
> I o to mi wyłącznie chodziło.

A to się rozminęliśmy, bo sprawa ewidencji przebiegu jest dla mnie jasna.
Myślałem, że oceniasz całość samochodowo-paliwowych zapisów jako proste.


> Ale akurat w przypadku odliczeń "samochodowych" od prima aprillis łatwo
> to ogarnąć wychodząc nie od "typu" samochodu tylko od profilu użycia
> (wyłącznie do DG lub nie).
>
> Tak więc z tym wyjeżdżaniem z powodu nieprzeczytania albo przepisu albo
> dość licznych ego omówień to IMHO przesada.

Wyjeżdżanie to jest jedynie do podkręcenia ostrości zdania na ten temat.
Ale akurat użycie "do DG lub nie" jest przykładem kolejnego
debilnego przepisu dodanego w celu skomplikowania sprawy.

do góry

On 2014-03-24 11:55, cef wrote:
> Wyjeżdżanie to jest jedynie do podkręcenia ostrości zdania na ten temat.
> Ale akurat użycie "do DG lub nie" jest przykładem kolejnego
> debilnego przepisu dodanego w celu skomplikowania sprawy.

Ale przecież to jest tylko drobna modyfikacja zabawy w "państwo udaje,
że nie dyma przedsiębiorców na VAT (bo coś tam jednak można odliczać);
wdzięczni przedsiębiorcy udają, że nie dymają państwa na wpuszczaniu w
koszty 'prywatnego' użytku".

I jak słusznie zauważył kolega d* za chwilę przedsiębiorcy przystosują
się do obowiązującego prawa i na weekend/urlop/większe-zakupy będą
zmieniali auta służbowe na 'prywatno/służbowe'.

A jak jeszcze da się składać to przez e-deklaracje to nawet na
certyfikat nie trzeba będzie wydawać kasy.

Piotrek

do góry

W dniu 2014-03-24 11:31, dddddddd pisze:
> na prawie to ja się nie znam, ale i tak może być, choć raczej nie można
> stwierdzić jak były użytkowane przed 1.04 - wcześniej mogłeś używać
> wyłącznie służbowo, teraz nie składając nic stwierdzasz że w 50% służbowo.
A potrafisz to udowodnić? Zasadność poniesionych kosztów musi udowodnić
podatnik. Obecnie użytkuje ŚT prywatnie, czy potrafi udowodnić, że
wcześniej tego nie robił?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

On 2014-03-24 12:47, Maciek wrote:
> A potrafisz to udowodnić? Zasadność poniesionych kosztów musi udowodnić
> podatnik. Obecnie użytkuje ŚT prywatnie, czy potrafi udowodnić, że
> wcześniej tego nie robił?

A z jakiego powodu (przepis proszę) miał wcześniej tego nie robić *w
przypadku ŚT*.

Zakładamy oczywiście, że zakupił "w celu".

Piotrek

do góry

On Mon, 24 Mar 2014, Piotrek wrote:

> On 2014-03-24 12:47, Maciek wrote:
>> A potrafisz to udowodnić? Zasadność poniesionych kosztów musi udowodnić
>> podatnik. Obecnie użytkuje ŚT prywatnie, czy potrafi udowodnić, że
>> wcześniej tego nie robił?
>
> A z jakiego powodu (przepis proszę) miał wcześniej tego nie robić *w
> przypadku ŚT*.

Ale tu są dwie rozdzielne sprawy.
Amortyzacja to jedno (i w zupełności się zgadzam, stanowi oczywisty
wyjątek od konieczności "nabycia w celu"), ale pozostałe wydatki
to drugie, i pod "wyrzucenie z kosztów" podpadają.

> Zakładamy oczywiście, że zakupił "w celu".

Samochód czy np. paliwo?
:)

pzdr, Gotfryd

do góry

On 2014-03-28 23:48, Gotfryd Smolik news wrote:
> Samochód czy np. paliwo?
> :)

Nie wiesz? Czy próbujesz dosypać do pieca, żeby flejm nie wygasł? ;-)

Piotrek

do góry

A nie ma już dla przedsiębiorców ryczałtu 500 km dla aut niewprowadzonych do
ewidencji?


-----
> Przecież masz zamknięty katalog przypadków dla których poniesienie wydatku nawet "w
celu" nie jest KUP.
> I na tej liście jest nieprowadzenie ewidencji przebiegu dla pojazdów nie
wprowadzonych do EŚT.

do góry

W dniu 2014-05-19 22:04, 666 pisze:
> A nie ma już dla przedsiębiorców ryczałtu 500 km dla aut
> niewprowadzonych do ewidencji?

A kiedy było cos takiego dla przedsiębiorców?

do góry