Witam!

Mam skomplikowaną sytuację i nie wiem co zrobic... W 2001 roku kupiłem
mieszkanie. Ponieważ nie miałem wystarczających dochodów żeby urząd skarbowy
sie nie przyczepił to kupiłem je w 10% a dalsze 90% na rodziców. W 2003 roku
rodzice notarialnie zrzekli się udziałów w tym mieszkaniu aby wszystko było
juz jak należy na mnie. Teraz zamierzam sprzeda to mieszkanie, ale boję się
że US każe płaci 10% podatku od sprzedaży. Nie wiem jak interpretowa
przepisy - czy minęło 5 lat od nabycia bo w 2001 nabyłem 10% a w 2003
rodzice "tylko" zrzekli się w nim udziałów czy też US policzy te 5 lat od
momentu gdy dostałem pozostałe 90%.
Proszę, poradźcie mi jak powinienem bieg tych 5 lat interpretowac.

Pozdrawiam!
Grzegorz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Hej,

naprawdę nikt nie wie??

Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 6 Jun 2007, h...@W...gazeta.pl wrote:

> Hej,
>
> naprawdę nikt nie wie??

Moim zdaniem - od ostatniej czynności prawnej. Co najwyżej wspomniane
10% "nabycia kiedyś" da się uratować, ale to by trzeba przepisy
dokładnie przejrzeć.
Powód? - ustawa mówiła (i obowiązuje dla kiedyś kupionych mieszkań)
o "nabyciu". Niewątpliwie przy zniesieniu współwłasności ma miejsce
NABYCIE (udziału co najmniej).
Ale zastrzegam: pytałeś o PORADĘ, a to PORADA nie jest.
Było się zastanowić nad pytaniem! ;>

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> pzdr, Gotfryd

No dzieki Gotfryd!
Niestety w takim razie może się US upomniec o podatek:(
Miałem też pomysł żeby złoży deklarację ze w ciągu 2 lat pieniądze ze
sprzedaży przeznaczę na spłatę kredytu za zakupiony dom- bo rzeczywiście go
kupuje teraz...
Jednak problem w tym że mieszkanie było kupione i rodzice się zrzekli
współwłasności jak byłem kawalerem, a teraz jestem po ślubie a spotkałem na
sieci lamenty gości ze US kaze płacic podatek jak się sprzedało nieruchomośc
zakupioną przed ślubem (bo nie stanowi własności małżenskiej) i przeznaczyło
sumę ze sprzedaży na spłatę kredytu domu który jest współwłasnością
małżeńska:(
No niestety urzędy u nas wymysla wszystko żeby wydoic ludzi...

Pozdrawiam!


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry