W dniu 04.05.2011 13:57, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 3 May 2011, elephanto wrote:
> A niestety owo zwolnienie jest *przymusowe* - bo jak znam zycie,
> skoro pisze Tristan to chodzi o szkołę.

Nie o szkołę, ale o zwolnionych z VAT przedsiębiorców. No ale do tego
samego się sprowadza. Pisałem zresztą kilka razy, że chodzi o
kontrahenta na ZW.

>> Ty i tak go musisz odprowadzic.
> Tłumaczy Ci po dobroci, że *jakby wiedział*, to by nie musiał.
> Założyłby do spóły z żoną SC i zgłosił to SC do zwolnienia :P

Nie, to odpada. Pozostaje likwidacja DG i przejście na U-Z. Poleci
NFZetem, ale to i tak mniej niż wata o ile się orientuję.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

(04.05.2011 15:37), Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Wed, 04 May 2011 14:30:27 +0200, mvoicem napisał(a):
>
>>> odliczy sobie to pan za miesiąc.
>>
>> "A skąd Pan wie że mam z czego odliczać?"
>
> Znakomita większość ma z czego. Jeśli nie - cóż, frycowe dla autora.
>

Ale sprzedawcy nic do tego czy klient ma z czego odliczać czy nie.
Klient ma swoje święte prawo powiedzieć "żeco?" na sugestię żeby
dopłacić i koniec pieśni. Nie ma obowiązku spowiadać się z tego czy
odlicza, czy nie odlicza, czy wrzucił czy nie w koszty, wreszcie czy ma
z czego odliczyć czy nie.

p. m.

do góry

(04.05.2011 17:50), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 04.05.2011 14:04, Borys Pogoreło pisze:
>> Dnia Wed, 04 May 2011 12:51:56 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>>
>>> jakby do Borysa czy elefanta ktoś przyszedł dzisiaj i powiedział
>>> ,,panie, ten lewizor, co pan kupiłeś ostatnio, to się księgowa pomyliła
>>> i 23% cena wyższa jest.... proszę dopłacić''.
>>
>> ... proszę dopłacić, odliczy sobie to pan za miesiąc.
>
> ale tylko 18% z 23%, więc przykładowo do telewizora za 1000zł doliczasz
> 230zł, a odzyskasz 41zł.
>

Chyba że jest VATowcem, wtedy może skorygować deklarację (wiem wiem,
sama przyjemność).

p. m.

do góry

W dniu 04.05.2011 18:06, mvoicem pisze:

> Chyba że jest VATowcem, wtedy może skorygować deklarację (wiem wiem,
> sama przyjemność).

No ale od początku jest mowa o tym, że nie jest watowcem.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

(04.05.2011 18:11), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 04.05.2011 18:06, mvoicem pisze:
>
>> Chyba że jest VATowcem, wtedy może skorygować deklarację (wiem wiem,
>> sama przyjemność).
>
> No ale od początku jest mowa o tym, że nie jest watowcem.

Nie od początku, ale od środka i w innym podwątku.

p. m.

do góry

W dniu 04.05.2011 20:45, mvoicem pisze:
> (04.05.2011 18:11), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> No ale od początku jest mowa o tym, że nie jest watowcem.
> Nie od początku, ale od środka

Nie od środka, a od 3 listu w tym wątku.
Message-ID: <ipobvh$je5$1@news.onet.pl>

> i w innym podwątku.

Nie. Rozgałęzienia następują dopiero później.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry