> Ja niedlugo tez ... odbior domu mam, ale jak sobie pomysle ...
> 3 tablice rejestracyjne, dwa dowody rejestracyjne, prawo jazdy, dowod
> osobisty, banki, urzedy, energetyka ... z 500 zl jak nic.

Popatrz na to inaczej. Pazerność małych urzędów nie ma miary. Zastanów się
dlaczego siedziba sztandarowej firmy miasta została zmieniona na Warszawę
parę lat temu? W dużym mieście US podchodzą inaczej do człowieka. W małym
mają tyle czasu, że choćby z nudów naślą kontrolę... Ale jest druga strona
medalu. Droższe OC, droższe czynsze i mieszkania. Zauważyłem
jednak "wirtualną" migrację w drugą stronę. Masę samochodów jeżdżących po
Wawie ma rejestracje z małych miast. Koszty o połowę mniejsze a na to samo
wychodzi.

A.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Arkadiusz Lipiec <a...@g...pl> napisał(a):

> > Powiedz jeszcze kiedy zgłaszałeś do US zamiar prowadzenia ksiąg
> > handlowych ?
>
> W momencie rejestracji. Przy składaniu deklaracji VAT-R. Metoda kasowa, MP.

Oj, mam blade pojecie o księgach handlowych i pełnej księgowości,
ale mam też wrażenie, że Ty już zupełnie nie wiesz co to jest
Wiesz że PK trzeba prowadzić dopiero gdy roczne obroty przekroczą
bodajże 12 mln zł? Znasz ustawę o rachunkowości,
wiesz do czego służy subkonto 614 a do czego 450?
A metoda kasowa jest dla Małych Podatników a nie prowadzących PK

A z ciekawości co Cię skłoniło do kasowej właśnie?
możesz krótko wymienić podstawowe zalety?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik nocnyMarek napisał:
> Arkadiusz Lipiec <a...@g...pl> napisał(a):
>
>
>>> Powiedz jeszcze kiedy zgłaszałeś do US zamiar prowadzenia ksiąg
>>>handlowych ?
>>
>>W momencie rejestracji. Przy składaniu deklaracji VAT-R. Metoda kasowa, MP.
>
> Oj, mam blade pojecie o księgach handlowych i pełnej księgowości,
> ale mam też wrażenie, że Ty już zupełnie nie wiesz co to jest

Co racja to racja.
Na oko poza rozwinięciem skótu PK nie ma zielonego pojęcia o czym mówi.
Ciekawe gdzie usłyszal to "PK" i czemu mu sie tak spodobało?

Bo jeśli naprawdę prowadzi PK to mam nadzieje że sam sobie i nikomu
trzeciemu bajzlu nie zrobi.

> Wiesz że PK trzeba prowadzić dopiero gdy roczne obroty przekroczą
> bodajże 12 mln zł? Znasz ustawę o rachunkowości,

Nie 12mln a 800tys. Euro czyli niecałoe 4 miliony :-)

> wiesz do czego służy subkonto 614 a do czego 450?

Ja nie wiem. Nie mam takich numerów w moich palanach kont. I co mi zrobisz?
Oj, szkoliła Cie chyba ksiegowa ktora utkneła w latach osiemdziesiątych.
Za pytanie "do czego służy konto 614" każdy księgowy ktory nie przespal
ostatnich 10 lat posle Cie na drzewo. No jak będzie miał humor to może
zapyta wg. jakiego wzorcowego planu kont i dlaczego nie 630.
To tak jakby pytać "do czego służy czerwony przycisk?"
Do tego do czego mi wygodnie ;-)

A dlaczego subkonto ma trzycyfrowy numer?? Trzcyfrowe na ogół są
syntetyki. A że nad syntetyką nic nie ma więc skąd to "sub"?

> A metoda kasowa jest dla Małych Podatników a nie prowadzących PK

Jedno drugiego nie wyklucza. Księgi handlowe trzeba prowadzić po
przekroczeniu 800tys euro obrotu ale można nawet dla budki z lodami.
Nikt nie zabrania ;-).

>
> A z ciekawości co Cię skłoniło do kasowej właśnie?
> możesz krótko wymienić podstawowe zalety?

Daj spokój, wiekszośc znanych mi małych podatników (MP) odpowie że
księgowa, szwarier, znajomy, ciocia co pracuje w skarbówce im poradziła
i tyle ;-)

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

Maddy <m...@e...com.pl> napisał(a):

> Użytkownik nocnyMarek napisał:
>
> > wiesz do czego służy subkonto 614 a do czego 450?
>
> Ja nie wiem. Nie mam takich numerów w moich palanach kont. I co mi zrobisz?
> Oj, szkoliła Cie chyba ksiegowa ktora utkneła w latach osiemdziesiątych.
> ...
HiHi, jaka tam ksiegowa, toz to czysty wymysł mojej fantazji :-)
Pisałem przecież, że mam blade pojęcie, bardzo blade :)
Ale gdyby Aluś miał jako takie pojęcie o PK,
(a powinien, skoro ponoć sam ją prowadzi)
to powinien udzielić odpowiedzi choć zbliżonej do Twojej,
wiec do tego testu konta 614 i 450 są jak najbardziej przydatne ;-)))

i (to by było na) tyle ;-)

nocnyMarek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Oj, mam blade pojecie o księgach handlowych i pełnej księgowości,
> ale mam też wrażenie, że Ty już zupełnie nie wiesz co to jest
> Wiesz że PK trzeba prowadzić dopiero gdy roczne obroty przekroczą
> bodajże 12 mln zł? Znasz ustawę o rachunkowości,
> wiesz do czego służy subkonto 614 a do czego 450?
> A metoda kasowa jest dla Małych Podatników a nie prowadzących PK
>
> A z ciekawości co Cię skłoniło do kasowej właśnie?
> możesz krótko wymienić podstawowe zalety?

PK oznacza "pełną księgowość". Moze ja ją źle rozumiem (nie jestem księgowym -
robię coś zupełnie innego), ale w moim przypadku oznacza to KPiR, rejestr VAT
(kontrahenci, wpływy, wydatki), kilometrówkę i EŚT. W moim przypadku
praktycznie nic innego mnie nie interesuje.

Zalety kasowej? Rozliczanie co trzy miesiące (choć można i w memoriałowej) i
to że mój główny kontrahent nie będzie mnie robił "w bambuko", przedłużając
termin spłaty VAT (staje się to dla niego nieopłacalne - choć fakt, musi
prowadzić podwójną księgowość - ale niech się uczą..). W myśl ostatnich zmian
od 1 maja nawet metoda kasowa i MP stało się bardziej przyjazne. Nie nie
handluję z hipermarketami i innymi dziwnymi instytucjami, które lubią
przedłużać płatności w nieskończoność. Z mojego punktu widzenia wszystko
działa. Nie wiem dlaczego się do mnie tak przyczepiliście. Nie jestem
księgowym i czytam tą grupę aby poszerzyć swoją wiedzę (lepiej się uczyć od
znających się naprawdę.)... Jeśli tego nie rozumiecie to sorry. Rzeczywiście
615 ani 450 nic mi nie mówi - ale jeśli chcieliście się popisać wiedzą to
gratuluję, udało wam się. Podejrzewam jednak, że skoro się z tym nie spotkałem
do tej pory to oznacza tylko, że mnie to nie dotyczy...

Aluś


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 19 May 2004, Arkadiusz Lipiec wrote:

>+ > to chyba nie ja jeden z grupowiczów
>+ > postawię na marny koniec twój :] (jako przedsiębiorcy).
>+
>+ Dzięki za wyrazy wsparcia...

A tam. Jak cię wystarczająco postraszymy to się jednak przejdziesz
do jakiegoś biura i koniec będzie inny ;)

>+ > Jestem NIEMAL przekonany, że nie wiesz co piszesz i że NIE prowadzisz
>+ > PK. Powiedz mi kiedy uznajesz za koszt zakup towarów handlowych
>+
>+ Nie prowadzę zakupu towarów handlowych - (firma usługowa).

No to mam zgryz: nie mam prostego testu żeby się upewnić że
NAPRAWDĘ prowadzisz PK. Sam.

>+ Co nie przeszkadza mi mieć KUP, jeśli chcesz wiedzieć.

Ach, to nie problem :), problem w tym że sposób zaliczania
KUP na PK i KPiR trudniej jakoś wyróżnić - przynajmniej
dopóki mowa o memoriale na KPiR :)

>+ Po raz kolejny dziękuję za niewiarę w to co ktoś mówi.

Nie ma sprawy. Po prostu - wyrażam zwątpienie czy w układzie
kiedy nie wiesz jak rozliczyć stratę jesteś w stanie prawidłowo
prowadzić PK.

>+ > Powiedz jeszcze kiedy zgłaszałeś do US zamiar prowadzenia ksiąg
>+ > handlowych ?
>+
>+ W momencie rejestracji.

To możliwe.

>+ Przy składaniu deklaracji VAT-R.

A to bez związku. Rozumiem że składałeś osobny "papier" ?
I że napisałeś "wybieram prowadzenie ksiąg handlowych" ? I na
pewno nie "księgi przychodów i rozchodów" ?

>+ Metoda kasowa, MP.

Kasowa czego ? Bo VAT nie ma NIC do rzeczy w kwestii prowadzenia
KH bądź KPiR. Wybiera się osobno :)
Natomiast jakbyś kasowo rozliczał koszty to prowadzenie PK byłoby
niemożliwe ;) ("nie przewiduje się" !).

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

On Wed, 19 May 2004, Arkadiusz Lipiec wrote:
[...]
>+ PK oznacza "pełną księgowość". Moze ja ją źle rozumiem (nie jestem księgowym -
>+ robię coś zupełnie innego), ale w moim przypadku oznacza to KPiR

Źle rozumiesz. Pełna księgowość to pełna księgowość, a nie
uproszczona księgowość czyli KPiR. Daj sobie powiedzieć iż
usiłujesz nam wmówić że rower to coś takiego co ma metalowe
kółka i po szynach jeździ - niemal wierzymy, ale nie do
końca ;)

>+ rejestr VAT

Bez związku. VAT nie ma nic do rzeczy, oprócz tego że dokumentacja
VAT może pełnić rolę pomocniczej przy KPiR (można traktować ES
VAT jako "ogólą ES" na przykład).

>+ działa. Nie wiem dlaczego się do mnie tak przyczepiliście.

Za powyższe - czyli używanie nazwy pojęcia o której nie wiesz
co to jest :)
Piszesz PK to mamy prawo oczekiwać że piszesz o PK. I każda
niezgodność wskazująca że jednak "nie jeździ po szynach" nam
się nie podoba :)

>+ Nie jestem
>+ księgowym i czytam tą grupę

Ależ dobrze robisz. Skąd jednak wziąłeś pomysł żeby twierdzić
że *prowadzisz PK* ??

>+ 615 ani 450 nic mi nie mówi - ale jeśli chcieliście się popisać wiedzą

Sam widziałeś co napisali - krótki test na sprawdzenie czy NAPRAWDĘ
prowadzisz PK.
Jak ja prowadzę KPiR i o PK mam blade pojęcie - to wiem czego nie
wiem. Więc wnioskuję że pytanie było prawidłowo - skoro nie umiem
na nie odpowiedzieć to widać nie prowadzę PK ;> !

>+ to
>+ gratuluję, udało wam się. Podejrzewam jednak, że skoro się z tym nie spotkałem
>+ do tej pory to oznacza tylko, że mnie to nie dotyczy...

Ano.
Bo NIE PROWADZISZ PK.
Wbrew twoim upartym twierdzeniom :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

Użytkownik Arkadiusz Lipiec napisał:
>
> PK oznacza "pełną księgowość". Moze ja ją źle rozumiem (nie jestem księgowym -
> robię coś zupełnie innego), ale w moim przypadku oznacza to KPiR, rejestr VAT
> (kontrahenci, wpływy, wydatki), kilometrówkę i EŚT. W moim przypadku
> praktycznie nic innego mnie nie interesuje.

PK to PEŁNA księgowośc, inaczej księgi handlowe, w odróznieniu od
księgowości UPROSZCZONEJ ktorą jest PKPiR.
Pełna księgowośc oznacza prowadzenie księgowości kontowej, ewidencji
kasowej i magazynowej, ewidencji rozrachunków, kapitałów itd itp.
Oznacza koniecznośc sporządzania na koniec roku sprawozdania finansowego
(bilans, RZiS, informacja dodatkowa, czasem przepływy).
I przede wszystkim oznacza podleganie przepisom ustawy o rachunkowości.
Jeżeli nie znasz ustawy o rachunkowości i się do niej nie stosujesz to
albo nie prowadzisz PK albo masz powazne kłopoty.

Prosze Cię, nie używaj okresleń ktorych znaczenia nie rozumiesz na
grupie na której rozumie je 99% uczestników czynnych i pewnie tyle samo
biernych. A przynajmniej większośc potrafi stwierdzic czy prowadzi PK
czy nie.
Jeżeli nie rozumiesz jakiejś nazwy to lepiej powiedz to własnymi słowami
zamiast grac "szpeca".
Inaczej nikt Cie potem poważnie nie potrakuje. Ot, następny co to "wie
lepiej" ale nic nie wie. O taki wlaśnie efekt Ci chodziło?
Wydobyłeś z Gotfryda mały gejzer kpiącej złośliwości, nie takie czeste u
tego gentelmana :-) Zdolny jestes, doprawdy.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

> PK to PEŁNA księgowośc, inaczej księgi handlowe, w odróznieniu od
> księgowości UPROSZCZONEJ ktorą jest PKPiR.

Masz rację. Mea culpa. Nawet we wpisie VAT-R mam zaznaczone, że dochód
przewidywany poniżej 800.000 (właśnie z uwagi na PK).

> Jeżeli nie rozumiesz jakiejś nazwy to lepiej powiedz to własnymi słowami
> zamiast grac "szpeca".

Oki. Ale ja naprawdę nie grałem speca... Nie wiem na jakiej podstawie tak
twierdzisz. Kurczę ja jedynie chciałem się czegoś dowiedzieć...

A.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry