Witam

Zwracam sie z nastepujaca prośbą.

Krótkie wprowadzenie:

Trzy lata temu prowadziłem działalnosc gospodarczą na osobę fizyczna,
przez poltora roku.

Poszedłem do pracy w firmie która wymogla na mnie zalozenie działnosc
gospodarczej i podpisania z nimi umowy o wspolpracy. Poniewaz nie
bylem zbyt madry, jeszcze wtedy, zgodzilem sie ze mieli regolowac
najnizsze oplaty w ZUS za mnie. Po roku pracy okazało sie ze nikt nic
nie reguluje i moj dlug rosnie. Okazało sie ze oni rozumieli to tak ze
z wynagrodzenia ja bede regolowal sam ZUS. Generalnie nie jest to
istotne dla sprawy, nie malem zadnych papierowa na to ze umowa byla
inna, wina moja ze nie dopatrzylem i nic nie poradze.

I teraz do sedna, mam ok 10 000 zlotych dlugu w ZUS ( z odsetkami),
nie stac mnie zeby splaci to na raz. Obecnie sprawa jest od roku
windykowana przez poborce skarbowego, ale nie zajeli mi pensji tylko
co jakis czas wplacam im preset zlotych i sie odczepiaja.
Postanowiłem jednak jakos zakonczyc sprawe z tym dlugiem i tu moje
pytanie.

Co moze zrobic zeby zaplacic jak najmniej.
Moze mozliwa jest jakas ugoda, odstapienie od jakichs kosztów ( np.
egzekucji, odsetek skarbowych).

A jezeli nie ma zadnych innych mozliwosci to moze przynajmnie jakies
raty.

Generalnie ma prosbę o jakies informacje jak nalepiej podejsc do
tematu, moze odeslecie mnie do jakis publikacji.
Ewentualnie jestem gotowy pojsc do prawnika, nie chcialbym placic za
informacje ze nic sie nie da zrobic i ma zaplacic jak najszybciej.


z gory dzieki za informacjie
romek