-
11. Data: 2005-12-12 22:18:36
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię :)
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Dodaj, że to ubezpieczenie (jeżeli jest dobrowolne) to 'działa' dopiero
> po 180 dniach. Czyli przez pół roku nie możesz zachorować, bo nic nie
> będziesz miał...
Tak masz rację. Ale nie wszyscy zaczynają dg od zera. Poza tym pasuje dodać,
że takie coś jak opieka nad chorym członkiem rodziny też nie istnieje. Co
uważam za niesprawiedliwe.
--
PawełJ
-
12. Data: 2005-12-13 08:06:58
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię :)
Od: "W.R." <email_beztego@beztego_ratymirski.net>
Buff & Kiteczka napisał(a):
> Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) No cóż pozostaje płacić... w zasadzie ma
> to sens, poza tym jednym paragrafem mówiącym o 180 dniach zwłoki w ochronie
> składką chorobową... :( Polskie przepisy faktycznie są cyt: "zajebiste" ;)
No wiesz - to nie jest takie bez sensu, jak się weźmie pod uwage
skłonność ludzi do kombinowania. bez tego przepisu zapewne wielu
kombinowałoby w ten sposó, że przez jeden miesiąc opłaciliby składkę od
maksymalnej możliwej podstawy a potem lewe zwolnienie i płacić podatnicy :)
--
Wojciech Ratymirski
-
13. Data: 2005-12-13 08:42:50
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
"W.R." wrote:
>
> No wiesz - to nie jest takie bez sensu, jak się weźmie pod uwage
> skłonność ludzi do kombinowania. bez tego przepisu zapewne wielu
> kombinowałoby w ten sposó, że przez jeden miesiąc opłaciliby składkę od
> maksymalnej możliwej podstawy a potem lewe zwolnienie i płacić podatnicy :)
A jezeli ktos jest chorowity... to niech zdycha, no nie? Od razu niech
sobie dolek wykopie a nie jakas DG zaklada. DG jest dla zdrowych i
bogatych... :(
--
Troche krytyki o rodzimej SF/F ................. http://tiny.pl/xdp4
Grzedowicz, Grzedowicz, Grzedowicz :) .......... http://tiny.pl/xdp8
____________________________________________________
________________
Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1
-
14. Data: 2005-12-13 08:48:48
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 13 Dec 2005, W.R. wrote:
> Buff & Kiteczka napisał(a):
>> to sens, poza tym jednym paragrafem mówiącym o 180 dniach zwłoki
>
> No wiesz - to nie jest takie bez sensu, jak się weźmie pod uwage skłonność
> ludzi do kombinowania.
...prawda. Ale wtedy zasady hm... "sprawiedliwości" (?) wymagałyby
żeby ubezpieczenie przysługiwało przez 180 dni od zakończenia
płacenia, no nie ?
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
15. Data: 2005-12-13 12:07:49
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię :)
Od: "regent..." <r...@T...o2.pl>
Buff & Kiteczka napisał(a):
> Witam,
>
> od jutra zaczynam płacić "pełen" ZUS. Składki za listopad 2005 - wcześniej
> miałem "umowę zlecenie" i płaciłem tylko zdrowotne. I w związku z tym mam
> pytanie - czy warto płacić składkę chorobową... ?
a zgłoszenie do ubezpieczeń (ze zmianą tytułu) to jak zrobiłeś???
> Buff
>
>
--
regent...
(...)
-
16. Data: 2005-12-14 09:30:39
Temat: Re: ZUS - proszę o opinię :)
Od: boguslaw <b...@a...edu.pl>
Buff & Kiteczka napisał(a):
> Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) No cóż pozostaje płacić... w zasadzie ma
> to sens, poza tym jednym paragrafem mówiącym o 180 dniach zwłoki w ochronie
> składką chorobową... :( Polskie przepisy faktycznie są cyt: "zajebiste" ;)
>
> Pozdrawiam
>
> Buff
>
>
Ja tam mam tezę "wręcz przeciwną".
bardzo rzadko człowiek nie wie, ze się pochoruje "na długo",
a parę dni choroby w DG to więcej kłopotyu niż zysku..
NIGDY nie płaciłaem "chorobowego" i dobrze na tym wyszlismy.
No a jak juz zdarzy się taki "przewidziany" przypadek,
(jaknp ciąża) to wtedy 180 dni wcześniej
poprostu się zapiszesz i juz.
A przynajmniej unikniesz rozczarowania po 5 latach płacenias składek,
gdy się okaże ze jakaś wpłata przyszła 1 dzień za późno
i Ci się zasiłek nie nalezy..
Pozdrawiam
Bogusław