-
11. Data: 2012-02-13 18:06:58
Temat: Re: [ZUS] Kolejna próba reanimacji trupa
Od: spp <s...@g...pl>
On 2012-02-13 18:56, Gotfryd Smolik news wrote:
> Masz świadomość, że np. prawo wekslowe działa w oparciu o ustawę
> z początku 1936 roku? (i ówcześnie ratyfikowaną umowę m-narodową)
> Nie, nie ma "nowszej wersji ustawy", ...
> nb. zna ktoś starsze, obowiązujące i "stosowalne" przepisy?
> :)
Znalazłem taką:
http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-96-54-245
USTAWA z dnia 24 marca 1920 r.
o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.
--
spp
-
12. Data: 2012-02-17 14:08:56
Temat: Re: [ZUS] Kolejna próba reanimacji trupa
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Piotrek wrote:
> On 2012-02-13 09:24, Włodzimierz Wojtiuk wrote:
>> "chciał dobrze" ale dla kogo, bo mam wrazenie że ani dla
>> siebie/budżetu ani dla nas...
>
> Ojtamojatm!
>
> Krótkoterminowo to ma być dobrze dla budżetu!
>
> A długoterminowo to "wicie, rozumicie".
>
> Albo przy następnych wyborach Palikot dogada się z SLD i konsekwencje
> tej decyzji przestaną być problemem Tuska.
>
> Albo SN znowu stwierdzi, że prawa nabyte (do wyższych emerytur)
> prawami nabytymi, ale budżet w potrzebie i to ma znaczenie
> pierwszoplanowe. Tak wiec wiecie gdzie te prawa nabyte możecie sobie
> wsadzić.
super dlaczego za prawa nabyte nie uważa sie np
stawek VAT czy zasad rozliczania z zusem?
-
13. Data: 2012-02-17 17:41:16
Temat: Re: [ZUS] Kolejna próba reanimacji trupa
Od: tomek <t...@b...pl>
W dniu 13.02.2012 08:06, Piotrek pisze:
> Click -->
> <http://biznes.onet.pl/wyzsze-obciazenia-dla-samozat
rudnionych,18563,5024622,1,prasa-detal>
>
>
> O ile dla 200 czy 300 złotych różnicy mało komu opłacało się zatrudniać
> w GB czy innej Estonii, to dla kilku tysięcy to już pewnie się opłaci ...
>
> I znowu się okaże, że rząd chciał dobrze a wyszło jak zwykle ...
>
Namnożą się Królowej Ltd-ki :)
Tomek
-
14. Data: 2012-02-20 13:45:24
Temat: Re: [ZUS] Kolejna próba reanimacji trupa
Od: alamakota <s...@a...pl>
Piotrek wrote:
> Click -->
> <http://biznes.onet.pl/wyzsze-obciazenia-dla-
samozatrudnionych,18563,5024622,1,prasa-detal>
>
> O ile dla 200 czy 300 złotych różnicy mało komu opłacało się zatrudniać
> w GB czy innej Estonii, to dla kilku tysięcy to już pewnie się opłaci ...
>
> Piotrek
Liczyłem, w tamtym roku bodaj pytałem cos "..zatrudniene w GB.." temat.
Podatkowo w zasadzie lekko w plecy mi wychodziło.
Założenie Ltd. i wykonywanie w PL wiąże sie ogólnie z kłamstwem w
zeznaniach, otworzenie oddziału w PL (wtedy niby legalnie robisz w PL)
wymusza wspólnika w UK i spółki - która tania nie będzie itd.
Wszystko opiera się głownie o barierę wykonywania działalności w PL i w
związku z tym podlegasz pod podatki/składki w PL.
Emerytura z UK (to mnie wtedy mocno interesowało) gdzieś po 8-9 latach
placenia tam (~ należenia tam do kreślonej grupy podatkowej).
Stwierdziłem, że wykonywanie działalności w PL pod skrzydłami Ltd. jest
siedzeniem na minie. Są tacy. Ale ja im nie zazdroszczę.
Natomiast na stronach reklamowych tych cudownych rozwiązań jest dużo
wyjaśnień, a kiedy zacząć je analizowac, to widać jak skrzętnie pominięto
wiele problemów - wszystko pięknie ;) ..do czasu.
Wiele takich reklam przychodzących jako Spam na skrzynki zaczyna tworzyc
"prawdę".
Ze cztery dni wkisiłem chcąc zorientowac się o co w tym chodzi i nie
zamierzam ryzykować choc na alledrogo udało mi się kupić rury od firmy
"Ltd".