-
1. Data: 2007-05-08 18:48:45
Temat: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: sawic <s...@w...to.gmail.com>
Witam.
Jestem zatrudniony na czas nieokreślony na umowe o pracę.
Robie sobie hobbystycznie strony internetowe. Głównie na własny użytek.
W każdym razie non-profit, nie mam z tego korzyści materialnych.
Przymierzam się do nauczenia obsługi sms-ów premium, bo jeszcze tego nie
robiłem. Wybrałem AllPay jako partnera do tej usługi.
Gdy już rozkminię co i jak, to chciałbym na jednej z moich podstron dać
możliwość dotacji sms-em. W formie: "Jeżeli podoba Ci się ta strona i
chciałbyś nas wesprzeć to wyślij sms na numer 9xxx".
I teraz moje pytanie.
Jeżeli ktoś wyśle jakiegoś sms-a to jak powinienem to rozliczyć z US i
czy aby nie zostanie to zakwalifikowane jako ciagłe źródło dochodu,
przez co US każe mi założyć DG.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale wg regulaminu AllPay (
http://allpay.eu/files/allpay_pl_regulamin_smsmms.pd
f ) po miesiącu
czasu ja wystawiam rachunek dla AllPay. Czy będą osobą fizyczną mogę to
zrobić ?
Muszę też wspomnieć, że jakakolwiek forma zatrudnienia nie wchodzi w
rachubę. Nie wiem jaki jest sposób na rozliczenie tego typu płatności,
ale podpisałem z pracodawcą klauzulę, że nie podejmę żadnego dodatkowego
zatrudnienia.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2007-05-08 20:58:57
Temat: Re: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 8 May 2007, sawic wrote:
> aby nie zostanie to zakwalifikowane jako ciagłe źródło dochodu, przez co US
> każe mi założyć DG.
WKwestiiFormalnej: US nie "każe", US co najwyżej przychody *zaliczy do
DG* (co niekoniecznie jest tożsame dla uznania, że ma miejsce "prowadzenie
DG w rozumieniu przepisów o prowadzeniu DG", nie wiem czy ma prawo
(tajemnica skarbowa!) dać "cynk" właściwym urzędom (UM, ZUS) ze
jest tu taki którym można się zająć i łupnąć go za prowadzenie
niezarejestrowanej DG ;)
Co do meritum nie mam zdania.
Pod żebractwo chyba to nie podpada (poproszę bez urazy!), na moje oko
może to byc "przychód z działalności artystycznej", a taki zalicza się
(podatkowo) do przychodów uzyskiwanych osobiście.
Problem jest taki, że mimo iż podatkowo taka "działalność artystyczna"
jest osobną kategorią, to *dla ZUS* traktowana jest jak działalność
gospodarcza.
I to wcale nie US staje się w tym momencie "groźny" :) - nie wiem
dlaczego wszyscy boją się TYLKO US!
> Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale wg regulaminu AllPay (
> http://allpay.eu/files/allpay_pl_regulamin_smsmms.pd
f ) po miesiącu czasu ja
> wystawiam rachunek dla AllPay. Czy będą osobą fizyczną mogę to zrobić ?
Nota bene[1] bycie osobą fizyczną nie ma nic do bycia przedsiębiorcą,
ja np. jestem osobą fizyczną i przedsiębiorcą :|
Chciałeś zapytać pewnikiem czy nieprzedsiębiorca może wystawić rachunek?
- oczywiście!
> Muszę też wspomnieć, że jakakolwiek forma zatrudnienia nie wchodzi w rachubę.
> Nie wiem jaki jest sposób na rozliczenie tego typu płatności, ale podpisałem
> z pracodawcą klauzulę, że nie podejmę żadnego dodatkowego zatrudnienia.
Notabene[1], ciekawe czy taki zapis jest prawnie skuteczny.
IMHO można zakazać działalności *konkurencyjnej*...
[1] zdaje się obie wersje są poprawne, nie mogę się zdecydować ;)
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2007-05-09 07:23:24
Temat: Re: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: "\\n" <...@...xy>
Gotfryd Smolik news napisał(a):
...
> Co do meritum nie mam zdania.
> Pod żebractwo chyba to nie podpada (poproszę bez urazy!), na moje oko
> może to byc "przychód z działalności artystycznej", a taki zalicza się
> (podatkowo) do przychodów uzyskiwanych osobiście.
...
Niektóre ważne urzędy uważają inaczej:
http://www.michalkiewicz.pl/inne/zrzutka.jpg
(oczywiście niekoniecznie mają rację)
--
-
4. Data: 2007-05-10 19:58:07
Temat: Re: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: sawic <s...@w...to.gmail.com>
\n pisze:
> Gotfryd Smolik news napisał(a):
> ...
>> Co do meritum nie mam zdania.
>> Pod żebractwo chyba to nie podpada (poproszę bez urazy!), na moje oko
>> może to byc "przychód z działalności artystycznej", a taki zalicza się
>> (podatkowo) do przychodów uzyskiwanych osobiście.
> ...
>
>
> Niektóre ważne urzędy uważają inaczej:
> http://www.michalkiewicz.pl/inne/zrzutka.jpg
> (oczywiście niekoniecznie mają rację)
Heh. Nieźle.
No dobra. To może inaczej.
Każda osoba będzie uprawniona do wyświetlania jej nicka przez okres 30
dni. Powiedzmy będzie to coś w formie reklamy. Płacisz sms'a i Twój nick
jest wyświetlany przez 30 dni. Owe osoby nigdzie nie będą widniały jako
darczyńcy.
W takim przypadku pod żebractwo już to się nie zalicza, bo sprzedaję coś
w rodzaju reklamy.
Przychodzi mi na myśl analogia:
Co by było gdybym tak jak wcześniej powiedziałem nie mógł podjąć
dodatkowego zatrudnienia, i jakaś firma zgłosiła by się do mnie z
propozycją powieszenia reklamy na moim płocie za jakąs określoną sumę,
płatną w okresach miesięcznych.
Jest to stałe i ciągłe źródło dochodzu, aczkolwiek nie wydaje mi się,
abym musiał w takim przypadku zakłądać własną DG. Jak to później
powinienem rozliczyć z US ?
Pozdrawiam
-
5. Data: 2007-05-11 05:55:18
Temat: Re: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 10 May 2007, sawic wrote:
> Przychodzi mi na myśl analogia:
> Co by było gdybym tak jak wcześniej powiedziałem nie mógł podjąć dodatkowego
> zatrudnienia, i jakaś firma zgłosiła by się do mnie z propozycją powieszenia
> reklamy na moim płocie za jakąs określoną sumę, płatną w okresach
> miesięcznych.
- dla podatku dochodowego jest to najem, oddzielne źródło dochodu
(nie DG i nie umowa wykonywana osobiście)
- dla ZUS jest obojętne, bo w zakresie definicji DG ZUS odwołuje się
do dwu kategorii definicji z ustawy o podatku dochodowym (DG
wg UoPDoOF oraz *niektórych* form działalności osobistej)
- dla VAT jest to DG, tj wymaga albo skorzystania ze zwolnienia albo
rejestracji, tak czy siak wymaga prowadzenia ewidencji
- dla DG w rozumieniu przepisów o ewidencjonowaniu DG nie jest
to DG
...i tak jeszcze parę razy, bo coś 7 definicji DG (różnych) się
ktoś już doliczył :]
> Jest to stałe i ciągłe źródło dochodzu,
...więc spełnia definicję DG VAT...
> aczkolwiek nie wydaje mi się, abym
> musiał w takim przypadku zakłądać własną DG.
...bo nie spełnia definicji DG wg przepisów o DG (nie jest handlem,
działalnością wytwórczą itp)
> Jak to później powinienem rozliczyć z US ?
Osobno dochodowy, osobno VAT :P
Prawdę mówiąc (patrz archiwum), kilka razy zahaczałem o tę sprawę,
znaczy o zasady *wynajmu praw*.
Zauważ, że Twoje porównanie *byłoby* całkiem zgrabne, jakby nie
jeden mały, malutki szczegół:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
+++
Art. 659.
§ 1. Przez umowę najmu wynajmujšcy zobowišzuje się oddać najemcy
rzecz do używania [...]
^^^^^
|||||
---
Płot jest RZECZĄ.
Czym jest strona www?
Jest całkiem sporo zapisków (w tymże KC) pt. "stosuje się".
I prawdę mówiąc, IMVHO można by rozważać, czy w przypadku kiedy ktoś
otrzymuje "pożytki ze strony" na własny rachunek nie będzie to
dzierżawa - bo wtedy sprawa jest prosta jak drut kolczasty:
+++
Art. 709. Przepisy o dzierżawie rzeczy stosuje się odpowiednio
do dzierżawy praw.
---
Ale dla najmu takiego jasnego zapisku nie widzę, zaś obawiam się
że reklama jest traktowana jako "korzystanie dla siebie", a nie
jako "czerpanie korzysci z przedmiotu".
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2007-05-11 07:46:36
Temat: Re: Umowa o pracę, a dodatkowy dochód. Co na to US ?
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 10-05-2007 o 21:58:07 sawic <s...@w...to.gmail.com> napisał(a):
> \n pisze:
>> Gotfryd Smolik news napisał(a):
>> ...
>>> Co do meritum nie mam zdania.
>>> Pod żebractwo chyba to nie podpada (poproszę bez urazy!), na moje oko
>>> może to byc "przychód z działalności artystycznej", a taki zalicza się
>>> (podatkowo) do przychodów uzyskiwanych osobiście.
>> ...
>> Niektóre ważne urzędy uważają inaczej:
>> http://www.michalkiewicz.pl/inne/zrzutka.jpg
>> (oczywiście niekoniecznie mają rację)
>
>
> W takim przypadku pod żebractwo już to się nie zalicza, bo sprzedaję coś
> w rodzaju reklamy.
>
Oni chcieli z niego zrobic żebraka bo gość jest niewygodny dla towarzystwa,
przeciętnemu szaraczkowi to nie grozi