Zbieram informację o osobach podobnie potraktowanych jak ja.
Jakiś czas przed terminem złożyłem zeznanie podatkowe – ponieważ prowadzę
działalność gospodarczą, to poszedłem do US, żeby zweryfikować, czy wszystko
się zgadza (np. wysokość odprowadzonych zaliczek). Poprawiłem zeznanie wg.
wskazówek pań z rachunkowości i wysłałem pocztą, żeby już nie stać w drugiej
kolejce.
A tu tydzień temu dostaje wezwanie, że nie zgadza się wysokość zaliczek. Czyli
musiałem złożyć korektę. W ten sposób jeszcze raz odsuwa się o termin 3
miesięczny data wypłacenia zwrotu podatku (a tak zwrot byłby najpóźniej w
lipcu). Chciałem sprawdzić, czy jest wiele osób potraktowanych jak ja, słowem
czy US nie znalazł sposobu, żeby w białych rękawiczkach wydłużyć czas zwrotu
nadpłaty. W moim wypadku odbywa się to kosztem dzieci, bo za te pieniądze
miały jechać na wakacje.
Proszę o kontakt, jeśli ktoś został potraktowany podobnie jak ja.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/