Witam,

pare lat temu sprzedalem 14 telefonow komorkowych o wartosci ok. 350 zł
w portalu internetowym Allegro. Jakis czas po tym fakcie zaczely sie
moje klopoty z Urzedem Skarbowym. Na mocy pierwszej otrzymanej decyzji
naliczyli mi 1200 zł Vatu do zaplaty. Po uzyskanych podpowiedziach na
grupach dyskusyjnych odwolalem sie od tej decyzji.

Pozniej uzyskalem kolejna decyzje w ktorej zostaly mi "policzone" stare
pierdoly ktorych sie pozbywalem na allegro (np. stare kasety, ktorych
szkoda mi bylo wyrzucic, prospekty samochodowe, monety, stare ksiazki,
kufle do piwa, czesci z mojego starego komputera, itp.).
Ostatecznie przedstawilem notatki, ktore zostaly uznane za ewidencje
sprzedazy. Postepowanie uznano za bezprzedmiotowe.

Pare dni temu otrzymalem pisemko zebym zlozyl zeznanie o wysokosci
uzyskanego dochodu PIT-36 za lata 2004-2005, czyli te w ktorych
sprzedawalem na allegro te telefony i swoje uzywane/niepotrzebne
przedmioty.W pismie tym napisane jest rowniez ze urzad posiada dane ze w
tych latach osiagalem przychody ze sprzedazy na allegro.

I teraz za bardzo nie wiem co zrobic. W tym okresie nie bylem nigdzie
zatrudniony, nie uzyskiwalem dochodow. W poprzednich decyzjach uznali ze
prowadzilem dzialalnosc gospodarcza. Z zamiarem zysku kupowalem a potem
sprzedawalem tylko te 14 nowych telefonow. Wszystkie pozostale
przedmioty byly uzywane ponad 6 miesiecy.

Co ja w tym zeznaniu powinienem uwzglednic. Tylko te telefony? Czy moze
wszystko co sprzedalem ? Jak to wogole wyliczyc ?

Co powinienem zrobic zeby znow mi nie naliczyli jakis wysokich kwot do
zaplaty ?

MiSSieK
GG-1787844