eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiTelefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 31. Data: 2020-01-07 10:43:53
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: Kviat

    W dniu 06.01.2020 o 19:50, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2020-01-06, Kviat <Kviat> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> 49) wydatków poniesionych na zakup zużywających się stopniowo rzeczowych
    >>> składników majątku przedsiębiorstwa, niezaliczanych zgodnie z odrębnymi
    >>> przepisami do środków trwałych - w przypadku stwierdzenia, że składniki
    >>> te nie są wykorzystywane dla celów prowadzonej działalności gospodarczej,
    >>> lecz służą celom osobistym podatnika, pracowników lub innych osób, albo
    >>> bez uzasadnienia znajdują się poza siedzibą przedsiębiorstwa
    >>
    >>
    >> "Jedyne, co różni te dwa procesy wycofywania na cele prywatne jest to,
    >> że w przypadku wyposażenia podatnik nie musi sporządzać dokumentu LT.
    >> Wystarczy napisać oświadczenie o tym, że składnik majątku firmy został
    >> przekazany na cele prywatne. W dokumencie należy także udowodnić, że
    >> zakup wyposażenia był jak najbardziej uzasadniony i przyczynił się do
    >> osiągnięcia przychodów przez firmę. Wyposażenie nie podlega wówczas
    >> wyksięgowaniu z kosztów uzyskania przychodów.
    >
    > A więc robisz te oświadczenia?
    > Wygląda na 1 papier więcej niż przy prowadzeniu ŚT. :P

    Drukujesz, podpisujesz, koniec. Ja nie widzę więcej.

    > A jaki VAT podlega zwrotowi?
    > Ten naliczony, czy ten z dnia wycofania?

    Nie pamiętam kiedy ostatnio coś wycofywałem na cele prywatne z
    wyposażenia. Pewnie z parę lat temu.
    Podstawą opodatkowania VAT, tak jak w ŚT, jest wartość z chwili
    wycofywania. Nie chce mi się w to bawić.

    "-utylizacja - jeżeli transakcja będzie udokumentowana protokołem
    zniszczenia, który będzie potwierdzał utylizację wyposażenia, nie
    wystąpią żadne konsekwencje na gruncie VAT oraz PIT;"

    Jeśli chodzi o elektronikę, jak chcę wycofać jakiś laptop czy coś
    takiego, to przy okazji (mam po drodze) odwiedzam znany powszechnie
    sklep, który ma obowiązek przyjmować stary sprzęt.
    Zrzucam jakieś stare graty, zawsze się coś znajdzie do wyrzucenia, co ma
    kable i trochę krzemu w środku (a do śmietnika się nie wrzuca, więc się
    zbiera i kurzy), biorę z szafki zważony dysk (a przynajmniej ktoś taką
    kartkę na nim przykleił), czy stary czajnik elektryczny, czy inny dynks
    z którego wystają kable i nikt nie pamięta co to jest i do czego to
    służyło, czy nawet jakiś stary laptop o którym już nawet najstarsi
    górale nie pamiętają dlaczego w tej szafce leży i od kiedy i dlaczego ma
    wymontowany dysk (i kto do cholery zgubił zasilacz do niego?), biorę
    papier "Sprzęt oddany do utylizacji" - pieczątka, data, podpis (o dziwo
    nie mają gotowego druczka i piszą to ręcznie, jedno zdanie, które czasem
    różni się treścią zależną od pracownika i zajmuje małą górną część
    kartki formatu A4 - pewnie w ramach dbania o środowisko, bo przecież
    mogli to dać na kartce A3). Za każdym razem się zastanawiam, tak mało
    ludzi bierze takie potwierdzenie oddania, że nie chce im się przygotować
    karteczki z gotowcem do opieczętowania i podpisania?

    Albo...

    "-zrzeczenie się własności, np. przez wyrzucenie do śmietnika - nie ma
    miejsca wówczas nieodpłatne świadczenie podlegające VAT, a więc co do
    zasady zrzeczenie się własności wyposażenia nie będzie podlegało
    opodatkowaniu VAT i podatkiem dochodowym."

    Wydruk, data, podpis. Koniec.
    Ostatnio jakiś fotel obrotowy wyrzuciłem na śmietnik, a siostrzeniec
    wziął i zabrał.

    https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wyposazenie-likwi
    dacja-i-wycofanie-z-dzialalnosci

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 32. Data: 2020-01-07 11:51:01
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e1452da$0$548$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 06.01.2020 o 19:50, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2020-01-06, Kviat <Kviat> wrote:
    > [...]
    >>> "Jedyne, co różni te dwa procesy wycofywania na cele prywatne jest
    >>> to,
    >>> że w przypadku wyposażenia podatnik nie musi sporządzać dokumentu
    >>> LT.
    >>> Wystarczy napisać oświadczenie o tym, że składnik majątku firmy
    >>> został
    >>> przekazany na cele prywatne. W dokumencie należy także udowodnić,
    >>> że
    >>> zakup wyposażenia był jak najbardziej uzasadniony i przyczynił się
    >>> do
    >>> osiągnięcia przychodów przez firmę. Wyposażenie nie podlega
    >>> wówczas
    >>> wyksięgowaniu z kosztów uzyskania przychodów.

    >> A więc robisz te oświadczenia?
    >> Wygląda na 1 papier więcej niż przy prowadzeniu ŚT. :P

    >Drukujesz, podpisujesz, koniec. Ja nie widzę więcej.

    no i uzasadnienie wymyslec :-)

    >Nie pamiętam kiedy ostatnio coś wycofywałem na cele prywatne z
    >wyposażenia. Pewnie z parę lat temu.
    >Podstawą opodatkowania VAT, tak jak w ŚT, jest wartość z chwili
    >wycofywania. Nie chce mi się w to bawić.

    >"-utylizacja - jeżeli transakcja będzie udokumentowana protokołem
    >zniszczenia, który będzie potwierdzał utylizację wyposażenia, nie
    >wystąpią żadne konsekwencje na gruncie VAT oraz PIT;"

    >Jeśli chodzi o elektronikę, jak chcę wycofać jakiś laptop czy coś
    >takiego, to przy okazji (mam po drodze) odwiedzam znany powszechnie
    >sklep, który ma obowiązek przyjmować stary sprzęt.
    >Zrzucam jakieś stare graty, zawsze się coś znajdzie do wyrzucenia, co
    >ma kable i trochę krzemu w środku (a do śmietnika się nie wrzuca,
    >więc się zbiera i kurzy), biorę z szafki zważony dysk (a przynajmniej
    >ktoś taką
    [...]
    >Albo...
    >"-zrzeczenie się własności, np. przez wyrzucenie do śmietnika - nie
    >ma miejsca wówczas nieodpłatne świadczenie podlegające VAT, a więc co
    >do zasady zrzeczenie się własności wyposażenia nie będzie podlegało
    >opodatkowaniu VAT i podatkiem dochodowym."

    >Wydruk, data, podpis. Koniec.

    Czy poczatek - bo przyjdzie kontrola, spyta co pan z tym zrobil ... a
    to odpad niebezpieczny byl, nie wolno bylo do smietnika ...

    >Ostatnio jakiś fotel obrotowy wyrzuciłem na śmietnik, a siostrzeniec
    >wziął i zabrał.
    >https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wyposazenie-likw
    idacja-i-wycofanie-z-dzialalnosci

    A jak nie bedzie papierka z utylizacji, ani oswiadczenia o wyrzuceniu
    do smienika ?

    Albo co gorsza - przedmiot lezy w szafie, "bo wie pan, w zasadzie sie
    zuzyl i wycofalismy, ale moze sie przyda np na czesci zamienne" ?
    Czy bezpieczniej "czekamy az sie uzbiera wieksza ilosc, bo jednej
    sztuki to sie nie oplaca wiezc do utylizacji" ? :-)

    J.


  • 33. Data: 2020-01-07 13:18:00
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: Kviat

    W dniu 07.01.2020 o 11:51, J.F. pisze:

    >
    > odpad niebezpieczny byl, nie wolno bylo do smietnika ...

    Bo widzisz, nie wiem jak u Ciebie, ale u nas są osobne pojemniki na
    szkło, papier, metale-plastik i takie brązowe na odpadki bio. Większe
    graty stawia się obok.
    Ja rozumiem, że można było na początku nie ogarnąć, że krzesła nie
    wyrzuca się do pojemników na odpadki bio, ale od czasu reformy
    segregacyjnej już trochę czasu minęło i można było się tego nauczyć.

    > A jak nie bedzie papierka z utylizacji, ani oswiadczenia o wyrzuceniu do
    > smienika ?

    To trzeba natychmiast popełnić samobójstwo. Nie ma innego wyjścia.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 34. Data: 2020-01-07 13:42:16
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e1476f9$0$17341$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 07.01.2020 o 11:51, J.F. pisze:
    >> odpad niebezpieczny byl, nie wolno bylo do smietnika ...

    >Bo widzisz, nie wiem jak u Ciebie, ale u nas są osobne pojemniki na
    >szkło, papier, metale-plastik i takie brązowe na odpadki bio. Większe
    >graty stawia się obok.
    >Ja rozumiem, że można było na początku nie ogarnąć, że krzesła nie
    >wyrzuca się do pojemników na odpadki bio, ale od czasu reformy
    >segregacyjnej już trochę czasu minęło i można było się tego nauczyć.

    Krzesla to krzesla, ale przy kazdej elektronice masz ulotke co znaczy
    taki jeden znaczek.
    I choc to metal i plastik, to sie do kubla nie wyrzuca ...

    >> A jak nie bedzie papierka z utylizacji, ani oswiadczenia o
    >> wyrzuceniu do smienika ?
    >To trzeba natychmiast popełnić samobójstwo. Nie ma innego wyjścia.

    Jak Ci nalicza kare, to sam bedziesz tak mowil :)

    J.


  • 35. Data: 2020-01-07 14:00:26
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: Kviat

    W dniu 07.01.2020 o 13:42, J.F. pisze:
    >
    > Krzesla to krzesla, ale przy kazdej elektronice masz ulotke co znaczy
    > taki jeden znaczek.
    > I choc to metal i plastik, to sie do kubla nie wyrzuca ...

    Są dwie możliwości. Albo w ogóle nie przeczytałeś mojego wcześniejszego
    posta, albo przeczytałeś, ale nic nie zrozumiałeś.
    I nie wiem co gorsze.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 36. Data: 2020-01-07 14:42:32
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e12dbb5$0$508$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2020-01-05 o 23:59, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 5 Jan 2020 18:38:53 +0100, cef napisał(a):
    >> W dniu 2020-01-05 o 17:24, Kviat pisze:
    >>>> Wiarygodność
    >>>> takiej inwentaryzacji była zerowa, nikt nie był w stanie tego
    >>>> ogarnąć. I
    >>>> tak jest do dzisiaj w dużych firmach.
    >>
    >>> W małych też, żeby sobie oszczędzić durnoty papierkowej robi się
    >>> samouproszczenie. Kiedyś dla małej spółki (produkcja i handel)
    >>> musiałem
    >>> prowadzić magazyn
    >>> i sporządzić spis z natury co przy stosunku wartości tego spisu i
    >>> ilości pozycji
    >>> do skali obrotu było w mojej ocenie robota głupiego.
    >>> Oszacowałem realnie ten stan na 5000zł i taki stan utrzymywałem
    >>> corocznie.
    >>> Podobnie robię w swojej DG z czystej wygody.
    >> To sie ciesz, ze nie wpadla kontrola.
    >> Bo lubili sobie na poczatku stycznia wpasc i sprawdzic, ale to
    >> raczej
    >> w sklepach detalicznych.

    >Raczej nic by nie znaleźli - wartość produkcji w toku jest na tyle
    >płynna,
    >i na tyle nieduża, że razem z resztkami materiałów mogą mieć zawsze
    >podobną wartość.

    W produkcji byc moze, w handlu gorzej.

    >Jak mam jakiś towar na stanie czy robotę dużej wartości do
    >fakturowania na 2 stycznia,
    >to oczywiście muszę zrobić kwity zgodnie z zasadami.

    Ale oni nie na wartosc patrza, tylko "tu pan mial 200 srubek, co sie z
    nimi stalo ... od przedwczoraj".
    Jesli masz iles tam produktow w toku, w ktorych mozesz pokazac te
    srubki, to liczyc dokladnie pewnie nie bedzie im sie chcialo - ale tak
    z grubsza powinno pasowac.


    J.


  • 37. Data: 2020-01-07 14:44:55
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e1480ea$0$558$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 07.01.2020 o 13:42, J.F. pisze:
    >> Krzesla to krzesla, ale przy kazdej elektronice masz ulotke co
    >> znaczy taki jeden znaczek.
    >> I choc to metal i plastik, to sie do kubla nie wyrzuca ...

    >Są dwie możliwości. Albo w ogóle nie przeczytałeś mojego
    >wcześniejszego posta, albo przeczytałeś, ale nic nie zrozumiałeś.
    >I nie wiem co gorsze.

    Ale chodzi ci fotel, czy przykladowy telefon.
    Lub inny wyrob elektroniczny ...

    J.


  • 38. Data: 2020-01-07 15:30:50
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: Kviat

    W dniu 07.01.2020 o 14:44, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5e1480ea$0$558$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 07.01.2020 o 13:42, J.F. pisze:
    >>> Krzesla to krzesla, ale przy kazdej elektronice masz ulotke co znaczy
    >>> taki jeden znaczek.
    >>> I choc to metal i plastik, to sie do kubla nie wyrzuca ...
    >
    >> Są dwie możliwości. Albo w ogóle nie przeczytałeś mojego
    >> wcześniejszego posta, albo przeczytałeś, ale nic nie zrozumiałeś.
    >> I nie wiem co gorsze.
    >
    > Ale chodzi ci fotel, czy przykladowy telefon.
    > Lub inny wyrob elektroniczny ...

    Czyli nie przeczytałeś. Nic na to nie poradzę.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 39. Data: 2020-01-07 15:51:15
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-01-07 o 14:42, J.F. pisze:
    > Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup

    >> Jak mam jakiś towar na stanie czy robotę dużej wartości do
    >> fakturowania na 2 stycznia,
    >> to oczywiście muszę zrobić kwity zgodnie z zasadami.
    >
    > Ale oni nie na wartosc patrza, tylko "tu pan mial 200 srubek, co sie z
    > nimi stalo ... od przedwczoraj".

    U mnie akurat muszą patrzeć na wartość, bo materiał stanowi niewielki udział
    w wartości i jak sprzedam za 20tys towaru na początku stycznia,
    to ten towar siłą rzeczy musiał być na 31 grudnia prawie gotowy czyli
    80-90% wartości musiałoby wylądować w remanencie.

    > Jesli masz iles tam produktow w toku, w ktorych mozesz pokazac te
    > srubki, to liczyc dokladnie pewnie nie bedzie im sie chcialo - ale tak z
    > grubsza powinno pasowac.

    Z grubsza to u mnie zawsze pasuje :-), choć dochodówki bezpośrednio
    nigdy przez ponad 20 lat nie kontrolowali - zawsze tylko coś tam przy
    okazji sprawdzali jak były VATowskie kontrole i patrzyli czy to koszt i
    prawo do odliczenia VAT
    czy można podważać.



  • 40. Data: 2020-01-09 12:24:21
    Temat: Re: Telefon za 3000 - koszt czy wyposażenie?
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2020-01-07, Kviat <Kviat> wrote:

    [...]

    >> A więc robisz te oświadczenia?
    >> Wygląda na 1 papier więcej niż przy prowadzeniu ŚT. :P
    >
    > Drukujesz, podpisujesz, koniec. Ja nie widzę więcej.

    Ja wolę elektronicznie, więc dla mnie jest mniej roboty kliknąć "zlikwiduj
    od". Zwłaszcza że jestem słabowidzący i z papierem mi się trochę gorzej
    obchodzi niż z gadającym, dopasowanym programem księgowym. Ale rozumiem
    Twój pogląd, mój przypadek jest specyficzny. :)

    [...]

    > Wydruk, data, podpis. Koniec.
    > Ostatnio jakiś fotel obrotowy wyrzuciłem na śmietnik, a siostrzeniec
    > wziął i zabrał.
    >
    > https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wyposazenie-likwi
    dacja-i-wycofanie-z-dzialalnosci

    Ok, po przeanalizowaniu stanowisko Twoje przyjmuję ze zrozumieniem. :)

    Ja osobiście wolę mieć to w ŚT z innych względów (porządkowych), ale
    korzyści podatkowych faktycznie chyba nie ma. Nie wiem czy się to zmieniło
    ostatnio, czy zmieniły się interpretacje, bo stanowisko mojej księgowej jeszcze
    niedawno było takie, że z wyposażenia i kosztów VAT wychodzi ten sam jak
    z "daty nabycia", a ŚT. z datą wycofania, więc o tyle jest to dla mnie
    nowość.

    Samych likwidacji w sumie nie przeprowadzam, nawet telefon
    sprzed już chyba 6 lat nadal służy gdzieś w rodzinie (iPhone 6).
    Zero-waste policy. ;)

    Dzięki za merytoryczną dyskusję. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1