eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSpołka Z O.O. - wkład niepieniężny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2008-12-02 14:41:10
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:

    > Notariusza płacisz raz, PK dla malutkiej firmy od 300-400zł można mieć,
    > z jedynym udziałowcem/prezesem nie ma problemu, bo skoro jest osoba
    > współpracująca
    > (konkretnie chodziło mi o żonę), to masz już drugą osobę, roczne raporty
    > - chodzi
    > o te za 500 w monitorze?
    >
    > Zus dla dwóch osób w 2009 będzie ~930 miesięcznie "na czysto", przez
    > cały rok weźmy 11100.
    > W tym samym czasie prowadzenie PK to będzie 4000 - więc nawet doliczając
    > 3500 za notariusza,
    > sądy czy ogłoszenia, to masz 3600 na czysto, chyba że coś grubszego
    > przeoczyłem?

    930zł ZUSu to raczej za dużo. Przede wszystkim nie ma co liczyć
    składki zdrowotnej, tylko samo społeczne. I też nie w całej wysokości,
    tylko po odjęciu oszczędzonego podatku.

    Na przykład obecnie jest to:

    483zł społecznego
    44zł funduszu pracy
    212zł zdrowotnego.

    Dla ułatwienia zdrowotne pomijamy, w większej części bowiem odejmiemy go
    sobie od podatku.

    Pozostaje 527zł. Uwzględniając, że o tyle będzie mniejszy dochód do
    opodatkowania i uwzględniając przyszłoroczną stawkę podatku 18% przy
    skali progresywnej daje to koszt realny 447zł.

    447x12=5364zł. Jak widać o wiele mniej niż Twoje 11 100zł i o wiele
    mniej niż wyliczone przez Ciebie koszty spółki - 7 500zł (choć i tak
    uważam, że koszty te są obniżone - dolicz jeszcze wyciągi KRSu, gdzie
    przy każdym "pierdnięciu" trzeba się wykazywać wyciągiem, że to Ty
    jesteś uprawniony do zaciągania zobowiązań w imieniu spółki itp itd).

    Zatem nie ma tutaj oszczędności.

    Ponadto należy też wziąć pod uwagę, że istnieje o wiele prostszy (choć
    też nie tańszy) sposób obniżenia ZUSu - podjąć (choćby tylko
    teoretycznie) umowę o pracę za minimalne wynagrodzenie. Można też
    kombinować umowę o pracę nakładczą (połowa minimalnego wynagrodzenia).


    > Fakt, pozostaje kwestia wyprowadzenia tych pieniędzy ze spółki, ale
    > ludzie to jakoś robią przecież.

    A tutaj pojawia się kolejny problem.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2008-12-02 14:46:47
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:
    > Dnia 02-12-2008 o 14:54:15 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    > napisał(a):
    >
    >>
    >> Akurat limit 50 000zł kapitału jest tu najmniej znaczącym powodem,
    >> aby DG nie zastępować sp. z o.o. Przy 5 000zł niewiele się zmieni. Za
    >> to powstanie mnóstwo firm z takim właśnie kapitałem, udającym potężne
    >> przedsiębiorstwa, a kończące z milionem zł długu.
    >>
    >
    > Tak swoją drogą w UK Ltd masz od dwóch funtów - i żyją.


    Nie wiem jak tam jest rozwiązana sprawa niespłaconych długów, ale nie
    widzę większego sensu w obecnym stanie prawnym zakładania w PL spółki z
    kapitałem 2zł, skoro z definicji spółka za swoje zobowiązania odpowiada
    tylko swoim kapitałem, a jeśli długi przekroczą jego wysokość, trzeba
    zgłosić wniosek o upadłość.

    Zatem po założeniu takiej spółki mógłbym kupić na kredyt coś za 5zł,
    a po tym miałbym obowiązek (w ciągu 14 dni) złożyć wniosek o upadłość
    (no, chyba że wcześniej bym spłacił).

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2008-12-02 14:48:02
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Tomek pisze:
    > Dnia 02-12-2008 o 14:54:15 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    > napisał(a):
    >
    >>
    >> Akurat limit 50 000zł kapitału jest tu najmniej znaczącym powodem,
    >> aby DG nie zastępować sp. z o.o. Przy 5 000zł niewiele się zmieni. Za
    >> to powstanie mnóstwo firm z takim właśnie kapitałem, udającym potężne
    >> przedsiębiorstwa, a kończące z milionem zł długu.
    >>
    >
    > Tak swoją drogą w UK Ltd masz od dwóch funtów - i żyją.
    >
    Ale może lepiej mierzą siły na zamiary.

    Jak w swojej pracy klika razy spotkałam sie ze spółkami w których te
    50tys nie starczało na utrzymanie firmy do pierwszego przychodu - 2-3
    miesiące.
    Spółka miała pewny rynek zbytu tylko że najpierw trzeba było zapłacić
    ludziom za jeden miesiąc, kupić parę dupereli (komputer albo dwa, fax,
    samochód może), zapłacić za najem lokalu plus mnóstwo drobnicy typu
    materiały biurowe i pieczątki. Jak jeszcze doszedł dostawca któremu
    trzeba było przedpłacić za towar (nowa spółka bywa mało wiarygodna) to
    już klops.
    Nagle nie ma kasy w kasie i jest płacz.

    Pół biedy jak w umowie zawarto możliwość wnoszenia dopłat i wszyscy
    wspólnicy są gotowi je wnieść. Gorzej jak ktoś się postawi albo dopłat w
    ogóle nie przewidziano.

    Pracuję z dwoma spółkami z 100% udziałem holenderskim. Nie wiem jakie
    tam jest prawo (wiem jedynie że kapitał zakładowy sp. z o.o jest tam
    jakiś symboliczny - 200 euro czy coś podobnie) ale niemożność wpłacenia
    od tak pieniędzy do spółki kiedy ta ma trudności z płynnością jest dla
    udziałowców holenderskich niezrozumiała. Nie wierzyli że pożyczając
    swojej spółce 4 miliony zł na 6 miesięcy na rozkręcenie produkcji
    powodują koszmarne problemy dla księgowego.
    W ogóle najpierw to jeden z udziałowców chciał te pieniądze po prostu
    dać spółce.. ale jak usłyszał ile spółka zapłaci za taka darowiznę to
    zdębiał.

    Może tu tkwi problem?

    Obniżenie wymaganego kapitału zapasowego powinno iść w parze z
    uregulowanie kwestii nieoprocentowanych pożyczek od udziałowców.
    Dziś takie pożyczki generują wirtualny przychód w spółce - w wysokości
    odsetek które spółka musiałaby zapłacić na wolnym rynku.
    Absurd, skoro zwrotna dopłata do kapitału (tez rodzaj pożyczki) już
    takiego wirtualnego dochodu nie generuje.


    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 14. Data: 2008-12-02 14:53:43
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 02-12-2008 o 15:41:10 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > Tomek pisze:
    >
    >> Notariusza płacisz raz, PK dla malutkiej firmy od 300-400zł można mieć,
    >> z jedynym udziałowcem/prezesem nie ma problemu, bo skoro jest osoba
    >> współpracująca
    >> (konkretnie chodziło mi o żonę), to masz już drugą osobę, roczne
    >> raporty - chodzi
    >> o te za 500 w monitorze?
    >> Zus dla dwóch osób w 2009 będzie ~930 miesięcznie "na czysto", przez
    >> cały rok weźmy 11100.
    >> W tym samym czasie prowadzenie PK to będzie 4000 - więc nawet
    >> doliczając 3500 za notariusza,
    >> sądy czy ogłoszenia, to masz 3600 na czysto, chyba że coś grubszego
    >> przeoczyłem?
    >
    > 930zł ZUSu to raczej za dużo. Przede wszystkim nie ma co liczyć
    > składki zdrowotnej, tylko samo społeczne. I też nie w całej wysokości,
    > tylko po odjęciu oszczędzonego podatku.
    >
    > Na przykład obecnie jest to:
    >
    > 483zł społecznego
    > 44zł funduszu pracy
    > 212zł zdrowotnego.
    >
    > Dla ułatwienia zdrowotne pomijamy, w większej części bowiem odejmiemy go
    > sobie od podatku.
    >
    > Pozostaje 527zł. Uwzględniając, że o tyle będzie mniejszy dochód do
    > opodatkowania i uwzględniając przyszłoroczną stawkę podatku 18% przy
    > skali progresywnej daje to koszt realny 447zł.
    >
    > 447x12=5364zł. Jak widać o wiele mniej niż Twoje 11 100zł i o wiele
    > mniej niż wyliczone przez Ciebie koszty spółki - 7 500zł (choć i tak
    > uważam, że koszty te są obniżone - dolicz jeszcze wyciągi KRSu, gdzie
    > przy każdym "pierdnięciu" trzeba się wykazywać wyciągiem, że to Ty
    > jesteś uprawniony do zaciągania zobowiązań w imieniu spółki itp itd).
    >
    > Zatem nie ma tutaj oszczędności.

    Ale ja cały czas piszę o przypadku gdy masz współpracującą żonę (a raczej
    nie masz ze względu na ZUS właśnie). Wtedy z 5364 robi się 10728, jak
    uwzględnisz
    nieodliczalne zdrowotne i wzrost podstawy od 2009 to wyjdzie tyle ile
    pisałem
    albo i więcej.

    >
    > Ponadto należy też wziąć pod uwagę, że istnieje o wiele prostszy (choć
    > też nie tańszy) sposób obniżenia ZUSu - podjąć (choćby tylko
    > teoretycznie) umowę o pracę za minimalne wynagrodzenie. Można też
    > kombinować umowę o pracę nakładczą (połowa minimalnego wynagrodzenia).
    >

    Jak masz czas się zatrudniać to można i się zatrudnić, ja mam co robić w
    ramach DG :-)
    Poza tym nie lubię być pracownikiem - tak z definicji.


    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 15. Data: 2008-12-02 14:57:48
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:


    > Ale ja cały czas piszę o przypadku gdy masz współpracującą żonę (a raczej
    > nie masz ze względu na ZUS właśnie). Wtedy z 5364 robi się 10728, jak
    > uwzględnisz
    > nieodliczalne zdrowotne i wzrost podstawy od 2009 to wyjdzie tyle ile
    > pisałem
    > albo i więcej.


    Czyli zrobiłeś sobie takie założenie, aby Ci pasowało do wyniku :)
    Problemem są wysokie składki ZUS dla osoby prowadzącej DG, natomiast nie
    wydaje mi się, aby rzesze przedsiębiorców zakładały sp. z o.o., aby móc
    legalnie rozliczać współpracującą z nimi żonę...

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2008-12-02 15:01:57
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 02-12-2008 o 15:57:48 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > Tomek pisze:
    >
    >
    >> Ale ja cały czas piszę o przypadku gdy masz współpracującą żonę (a
    >> raczej
    >> nie masz ze względu na ZUS właśnie). Wtedy z 5364 robi się 10728, jak
    >> uwzględnisz
    >> nieodliczalne zdrowotne i wzrost podstawy od 2009 to wyjdzie tyle ile
    >> pisałem
    >> albo i więcej.
    >
    >
    > Czyli zrobiłeś sobie takie założenie, aby Ci pasowało do wyniku :)
    > Problemem są wysokie składki ZUS dla osoby prowadzącej DG, natomiast nie
    > wydaje mi się, aby rzesze przedsiębiorców zakładały sp. z o.o., aby móc
    > legalnie rozliczać współpracującą z nimi żonę...
    >

    Ja wiem że żona może "na czarno" ( co za debilne określenie w tym
    przypadku ),
    tyle że jak masz taką działalność jak moja, przy której zostaje ślad, to
    masz problem co z tym zrobić żeby nie ryzykować za 8 czy 10 lat kwiczenia.

    Pozdrawiam,
    Tomasz


  • 17. Data: 2008-12-02 15:04:30
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:
    > Dnia 02-12-2008 o 15:57:48 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    > napisał(a):
    >
    >> Tomek pisze:
    >>
    >>
    >>> Ale ja cały czas piszę o przypadku gdy masz współpracującą żonę (a
    >>> raczej
    >>> nie masz ze względu na ZUS właśnie). Wtedy z 5364 robi się 10728, jak
    >>> uwzględnisz
    >>> nieodliczalne zdrowotne i wzrost podstawy od 2009 to wyjdzie tyle ile
    >>> pisałem
    >>> albo i więcej.
    >>
    >>
    >> Czyli zrobiłeś sobie takie założenie, aby Ci pasowało do wyniku :)
    >> Problemem są wysokie składki ZUS dla osoby prowadzącej DG, natomiast
    >> nie wydaje mi się, aby rzesze przedsiębiorców zakładały sp. z o.o.,
    >> aby móc legalnie rozliczać współpracującą z nimi żonę...
    >>
    >
    > Ja wiem że żona może "na czarno" ( co za debilne określenie w tym
    > przypadku ),
    > tyle że jak masz taką działalność jak moja, przy której zostaje ślad, to
    > masz problem co z tym zrobić żeby nie ryzykować za 8 czy 10 lat kwiczenia.


    Rozumiem zatem, że z utęsknieniem czekasz, aż sobie sp. z o.o. z
    kapitałem 5 000zł założysz?

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2008-12-02 15:15:15
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 02-12-2008 o 16:04:30 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > Tomek pisze:
    >> Dnia 02-12-2008 o 15:57:48 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    >> napisał(a):
    >>
    >>> Tomek pisze:
    >>>
    >>>
    >>>> Ale ja cały czas piszę o przypadku gdy masz współpracującą żonę (a
    >>>> raczej
    >>>> nie masz ze względu na ZUS właśnie). Wtedy z 5364 robi się 10728, jak
    >>>> uwzględnisz
    >>>> nieodliczalne zdrowotne i wzrost podstawy od 2009 to wyjdzie tyle ile
    >>>> pisałem
    >>>> albo i więcej.
    >>>
    >>>
    >>> Czyli zrobiłeś sobie takie założenie, aby Ci pasowało do wyniku :)
    >>> Problemem są wysokie składki ZUS dla osoby prowadzącej DG, natomiast
    >>> nie wydaje mi się, aby rzesze przedsiębiorców zakładały sp. z o.o.,
    >>> aby móc legalnie rozliczać współpracującą z nimi żonę...
    >>>
    >> Ja wiem że żona może "na czarno" ( co za debilne określenie w tym
    >> przypadku ),
    >> tyle że jak masz taką działalność jak moja, przy której zostaje ślad, to
    >> masz problem co z tym zrobić żeby nie ryzykować za 8 czy 10 lat
    >> kwiczenia.
    >
    > Rozumiem zatem, że z utęsknieniem czekasz, aż sobie sp. z o.o. z
    > kapitałem 5 000zł założysz?
    >

    Nie weź tego za zbyt ofensywe - ale czy masz jakiś problem z tym że obcy
    gość rozważa co by dla niego było korzystniejsze :-) ?

    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 19. Data: 2008-12-02 15:18:04
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:

    > Nie weź tego za zbyt ofensywe - ale czy masz jakiś problem z tym że obcy
    > gość rozważa co by dla niego było korzystniejsze :-) ?


    OK, ok, wyluzuj :)

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2008-12-02 15:22:59
    Temat: Re: Społka Z O.O. - wkład niepieniężny
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 02-12-2008 o 16:18:04 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > Tomek pisze:
    >
    >> Nie weź tego za zbyt ofensywe - ale czy masz jakiś problem z tym że obcy
    >> gość rozważa co by dla niego było korzystniejsze :-) ?
    >
    >
    > OK, ok, wyluzuj :)
    >

    Ja jestem (w miarę) wyluzowany, tylko się zastanawiam o co Ci chodzi
    - skoro obniżają pułap na 5k to chyba po to żeby te spółki zakładać
    a nie po to żeby nowelizacja się kurzyła.

    Pozdrawiam,
    Tomek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1