eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSamochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2007-08-14 15:06:03
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>

    t...@o...pl pisze:
    > Dnia 14-08-2007 o 16:32:22 Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl> napisał(a):
    >
    >> t...@o...pl pisze:
    >>> Dnia 14-08-2007 o 06:43:41 Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>
    >>> napisał(a):
    >>>
    >>>> Maciek pisze:
    >>>>> t...@o...pl napisał(a):
    >>>>>>> Może chociaż ona nagrywała?? :-D
    >>>>>> Tacy jak ona raczej nie nagrywają, nikt nie będzie sobie sam
    >>>>>> świni podkłądał :)
    >>>>> Różni się idioci trafiają - może z kolegami "doradcami" mają jakiś
    >>>>> ranking, komu udało się najbardziej klienta wpuścić w maliny -
    >>>>> spotykają się co miesiąc przy piwie i wybierają Naciągacza Miesiąca
    >>>>> ;-)
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Nie przesadzaj. Że jedna "doradczyni" Ci się trafiła nie oznacza, że
    >>>> wszyscy tacy są.
    >>>> Poza tym nie sądzę, żeby zrobiła to celowo.
    >>>> I z tego co ja wiem, to nie ma rankingu "kto najbardziej wpuścił w
    >>>> maliny".
    >>>>
    >>> No to ja też mam wyjątkowego pecha - trzech partaczy po kolei,
    >>> jeden nie umiał kpira wypełnić i pogubił papiery, drugi nie wiedział
    >>> nawet nie wiedział jaka jest podstawa prawna wystawiania rachunków
    >>> i faktur wewnętrznych, trzeci chciał żebym wyrzucił dokumenty i
    >>> zrobił nowe
    >>> zamiast poprawiać... Wszyscy szczycili się tytułem "doradcy
    >>> podatkowego".
    >>> Więc sorry, ale z moich doświadczeń wynika, że Pareto działa i tutaj
    >>> 80/20 albo i 90/10,
    >>> jeśli jesteś chlubnym wyjątkiem to chwała Ci za to.
    >>>
    >>
    >> Ile mieli lat? Jak wyglądali? Ilu zatrudniali pracowników? Jak
    >> wyglądało biuro? Gdzie się znajdowało (w jakich "okolicach")? Czym
    >> jeździli? Ile kasowali za godzinę? Nie odpowiadaj. Nie interesuje mnie to
    >> Może zabrzmi to snobistycznie/burżujsko/bananowo ale to mogą być
    >> jakieś wyznaczniki "jakości" doradztwa
    >>
    >
    > Mogą to być wyznaczniki, natomiast w tym momencie potwierdziłeś że sam
    > papier doradcy
    > to makulatura.
    > Znajoma raz straciła krocie na polecanego rzekomo "wspaniałego"
    > prawnika, który
    > skasował kilka ładnych tysięcy, po czym wysłał na rozprawę dwa razy na
    > krzyż jakiegoś studenciaka,
    > (za 50 czy 100zl) a nakońcu dodał że tego nie dało się wygrać.
    > Jeździł super furą, miał sporą kancelarię itd - jak widać to może być
    > też wyznacznik
    > ciemnje strony mocy..
    >

    Sam papier makulaturą nie jest. Trzeba jednak coś umieć, żeby go dostać.
    Natomiast papier bez doświadczenia (czy też samej chęci zdobywania go)
    jest niczym.
    Co do mecenasów. Praktykowałem u jednego. I jak miałem jakieś
    wątpliwości, to pytałem się go i robiłem na odwrót. Szanse że zrobiłem
    dobrze wynosiły ok. 80% ;)
    Prawnicy to jednak osobny temat.


  • 22. Data: 2007-08-14 15:35:25
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Grzegorz wrote:

    > Co do mecenasów. Praktykowałem u jednego. I jak miałem jakieś
    > wątpliwości, to pytałem się go i robiłem na odwrót. Szanse że zrobiłem
    > dobrze wynosiły ok. 80% ;)

    I jest rada dla Maćka:
    tak samo trzeba było od początku z doradcami robić :-)


  • 23. Data: 2007-08-14 21:06:35
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    cef napisał(a):
    > I jest rada dla Maćka:
    > tak samo trzeba było od początku z doradcami robić :-)
    Ale żeby jeszcze za to płacić??? ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 24. Data: 2007-08-15 22:28:16
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 14 Aug 2007, Grzegorz wrote:

    > Poza tym nie sądzę, żeby zrobiła to celowo.

    Ale tłumaczenie opisane przez Maćka średnio wyglądało.
    Fachowiec, nawet wtapiający głupio na czymś co powinien wiedzieć,
    mógłby się rozejrzeć "jak naprawdę ma być" - skoro akurat ta wiedza
    o którą szło NIE wymaga dojścia do poufnych informacji z MF, prawda?

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2007-08-15 23:12:41
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):
    > Ale tłumaczenie opisane przez Maćka średnio wyglądało.
    > Fachowiec, nawet wtapiający głupio na czymś co powinien wiedzieć,
    > mógłby się rozejrzeć "jak naprawdę ma być" - skoro akurat ta wiedza
    > o którą szło NIE wymaga dojścia do poufnych informacji z MF, prawda?
    Otóż to. Ja bym przełknął jakoś taką "pomyłkę", gdyby po moim mailu ze
    zwróceniem uwagi na to, że jej interpretacja przepisów nie zgadza się z
    interpretacją innych osób, napisała: "ooops, przepraszam, pomyłka,
    sprawdziłam jeszcze raz i rzeczywiście według przepisów, powinien pan
    zrobić tak i tak", ale niestety tak się nie stało. Wręcz przeciwnie -
    dla mnie przekaz tej pani był wyraźny: "spadaj, ja za takie pieniądze
    gościom z ulicy, to mogę najwyżej powróżyć z fusów, a nie doradzać".

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 26. Data: 2007-08-17 12:39:18
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: "\\n" <...@...xy>

    Maciek pisze:
    > Ja bym przełknął jakoś taką "pomyłkę", gdyby po moim mailu ze
    > zwróceniem uwagi na to, że jej interpretacja przepisów nie zgadza się z
    > interpretacją innych osób, napisała: "ooops, przepraszam, pomyłka,
    > sprawdziłam jeszcze raz i rzeczywiście według przepisów, powinien pan
    > zrobić tak i tak", ale niestety tak się nie stało. Wręcz przeciwnie -

    Nawet na tej grupie, gdzie udzielają się, za darmo na ochotnika, głównie
    domorośli księgowi i doradcy spotkasz się z czymś takim bardzo rzadko...

    --

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1