-
1. Data: 2002-09-17 10:04:10
Temat: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
Czy jesli kupilem samochod "bezspornie ciezarowy" ale jeszcze go nie
zarejestrowalem to czy moge odliczyc VAT? Jesli nie to czemu?
Adam
-
2. Data: 2002-09-17 21:14:27
Temat: Re: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Tue, 17 Sep 2002, Adamski wrote:
>+ Czy jesli kupilem samochod "bezspornie ciezarowy" ale jeszcze go nie
>+ zarejestrowalem to czy moge odliczyc VAT? Jesli nie to czemu?
Zastrzegając że samochodologiem jestem słabym :) to przypomnę
że była raz czasu dyskusja: czy niezarejestrowany samochód:
- jest zdatny do użytku
- jest zdatny do użytku *dla ciebie* (jeżdżenia po swoim polu ?)
*Zdaje się* że uznanie iż "wady prawne" nie zaprzeczają "zdatności
technicznej" (no - przecież jeździ...) prowadzi do pytania czy świeżo
kradziony sprzęt może być ŚT ;)
Zakładam że definicję ŚT (czyli "kiedy można" i "kiedy trzeba"
uznać coś za ŚT) niedawno widziałeś :)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-09-18 09:30:30
Temat: Re: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> Zastrzegając że samochodologiem jestem słabym :) to przypomnę
> że była raz czasu dyskusja: czy niezarejestrowany samochód:
> - jest zdatny do użytku
> - jest zdatny do użytku *dla ciebie* (jeżdżenia po swoim polu ?)
Samogod posiada dowod rejestracyjny, ale kazdy kto rejestrowal samocho wie,
ze bez problemow to sie nie odbywa. A tu samochod zostal odlupiony od firmy,
ktora go sprowadzila z zagranicy.
> *Zdaje się* że uznanie iż "wady prawne" nie zaprzeczają "zdatności
> technicznej" (no - przecież jeździ...) prowadzi do pytania czy świeżo
> kradziony sprzęt może być ŚT ;)
Niezupelnie. Czasami sa problemy porceduralne, i kradziez nie ma z tym nic
wspolnego. Samochod jest "nabyty" zgodnie z prawem, jest zdatny do
uzytkowania (ma dow rejestracyjny). No sam nie wiem. Odliczylem VAT i
spodziewam sie kontroli.
> Zakładam że definicję ŚT (czyli "kiedy można" i "kiedy trzeba"
> uznać coś za ŚT) niedawno widziałeś :)
No najwazniejszy (na ile pamietam) jest przewidywany okres uzytkowania. No
chyba ze masz cos innego na mysli to bede zobowiazany jesli mnie
naprowadzisz.
Adam
-
4. Data: 2002-09-18 10:37:55
Temat: Re: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Sep 2002, Adamski wrote:
[...]
>+ > *Zdaje się* że uznanie iż "wady prawne" nie zaprzeczają "zdatności
>+ > technicznej" (no - przecież jeździ...) prowadzi do pytania czy świeżo
>+ > kradziony sprzęt może być ŚT ;)
>+
>+ Niezupelnie. Czasami sa problemy porceduralne, i kradziez nie ma z tym nic
>+ wspolnego. Samochod jest "nabyty" zgodnie z prawem, jest zdatny do
>+ uzytkowania (ma dow rejestracyjny).
Pytanie czy możesz legalnie nim jeździć wykorzystując go do DG.
AFAIR ŚT można zaliczyć w koszty (amortyzować) w trakcie wykorzystywania,
przypadek który opisujesz IM*H*O oczywisty nie jest :)
A to że brak "papierka" (pomimo *posiadania prawa*) jest samoistnym
złamaniem prawa widać na innych przykładach: dajmy na to niepodatkowy
przykład "uprawnienia do prowadzenia pojazdów" (wymagane jest
nie uprawnienie - a *dokument* który je poświadcza).
Nie sugerowałem że samochód bez jakiegoś "papiera" jest nielegalny :),
tylko że (IM*H*O) ważne jest pytanie czy wolno nim jeździć, czyli
legalnie *WYKORZYSTYWAĆ* w DG (w odróżnieniu od akcentu
na *LEGALNE* wykorzystywanie :)).
>+ No sam nie wiem. Odliczylem VAT i spodziewam sie kontroli.
Może się nie przyczepią :)
>+ > Zakładam że definicję ŚT (czyli "kiedy można" i "kiedy trzeba"
>+ > uznać coś za ŚT) niedawno widziałeś :)
>+
>+ No najwazniejszy (na ile pamietam) jest przewidywany okres uzytkowania. No
>+ chyba ze masz cos innego na mysli
To było pod kątem "zdatności do użytku" :)
O ile pamiętam były wałkowane już kwestie np. "komputer bez monitora"
i podobne: jeśli jest routerem/serwerem zbiorów/... to oczywiście
monitora nie potrzebuje. Jeśli go masz do prac biurowych to
zaliczenie go w ŚT przed kupnem monitora jest niezłym powodem
do przyczepienia się że nie był "kompletny i zdatny" !
Samochód masz "zdatny" ? (ja nie mówię że nie, mam wątpliwości :))
Pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2002-09-18 12:05:19
Temat: Re: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> Pytanie czy możesz legalnie nim jeździć wykorzystując go do DG.
> AFAIR ŚT można zaliczyć w koszty (amortyzować) w trakcie wykorzystywania,
> przypadek który opisujesz IM*H*O oczywisty nie jest :)
> A to że brak "papierka" (pomimo *posiadania prawa*) jest samoistnym
> złamaniem prawa widać na innych przykładach: dajmy na to niepodatkowy
> przykład "uprawnienia do prowadzenia pojazdów" (wymagane jest
> nie uprawnienie - a *dokument* który je poświadcza).
> Nie sugerowałem że samochód bez jakiegoś "papiera" jest nielegalny :),
> tylko że (IM*H*O) ważne jest pytanie czy wolno nim jeździć, czyli
> legalnie *WYKORZYSTYWAĆ* w DG (w odróżnieniu od akcentu
> na *LEGALNE* wykorzystywanie :)).
To samo bylo z drukarka. Zakupiona najpierw jest inwestycja a pozniej
ulepszeniem.
> >+ No sam nie wiem. Odliczylem VAT i spodziewam sie kontroli.
>
> Może się nie przyczepią :)
Bede walczyl w razie czego. W urzedzie zarzadali faktury zakupu z Francji i
SAD. A ja go kupiel od firmy ktora go sprowadzila jako towar - czyli nie
rejestrowala. Tzn tak mi sie wydaje.
> To było pod kątem "zdatności do użytku" :)
> O ile pamiętam były wałkowane już kwestie np. "komputer bez monitora"
> i podobne: jeśli jest routerem/serwerem zbiorów/... to oczywiście
> monitora nie potrzebuje. Jeśli go masz do prac biurowych to
> zaliczenie go w ŚT przed kupnem monitora jest niezłym powodem
> do przyczepienia się że nie był "kompletny i zdatny" !
> Samochód masz "zdatny" ? (ja nie mówię że nie, mam wątpliwości :))
To moga sie doczepic np do braku polisy OC jako koniecznej do uzytkowania.
Przyklady mozna mnozyc.
Dzieki serdeczne
Adam
-
6. Data: 2002-09-18 21:41:40
Temat: Re: SAMOCHOD REJESTRACJA A VAT
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 18 Sep 2002, Adamski wrote:
[...]
>+ > Samochód masz "zdatny" ? (ja nie mówię że nie, mam wątpliwości :))
>+
>+ To moga sie doczepic np do braku polisy OC jako koniecznej do uzytkowania.
Zdaje się że ten "składnik" też już kiedyś na grupie wystąpił :)
Pozdrowienia, Gotfryd