eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizatrudnianie małżonka › Re: zatrudnianie małżonka
  • Data: 2003-07-11 21:29:41
    Temat: Re: zatrudnianie małżonka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 11 Jul 2003, Boguslaw Szostak wrote:

    >+ Użytkownik "Maddy"[...]
    >+
    >+ > Ale mój klient obliczył że zatrudniając gościa ktory na ręke dostanie
    >+ > 3000 dołozy do tego interesu drugie tyle to szlag ciężki go trafił.
    [...i o roli piorunochronu...]
    >+
    >+ No ale zgodz sie, ze troche zaokraglil w gore.
    >+ bo te ok 6 000 "jest kosztem" co zmniejsza podatek o ok 1200,
    >+ czyli faktyczine "ubedzie" ok 4 800....

    Boguś, jak ktoś zatrudnia pracownika to po to żeby on zarabiał.
    Popatrz na to od tej strony: jakby pracownika nie było, to
    zakład *nie miał by* jakiejś tam kasy. I teraz stawiamy pytanie:
    ile ów pracownik musi wypracować, żeby przy pensji 3000 zł
    przynosił firmie jakikolwiek zysk ??
    To przecież nie jest tak że "firma" (spółka lub właściciel) ma
    "z góry" 6 kzł zysku i wydaje 4,8 lub 6 kzł bo ma taki kaprys,
    tylko *skądś*. Z tego pracownika. Więc *nie było* uprzedniego
    6 kzł od którego byłby podatek, to są *wszystko* "nowe"
    pieniądze które...trzeba w sporej częsci (oprócz zapłaty
    pracownikowi) wydać właśnie na podatki i parapodatki.

    Licząc "od tyłu": doliczyć podatek dochodowy, pomnożyć przez
    "współczynnik chorobliwości" (:>, znaczy: jaki procent czasu
    należy oszacować na zwolnienia lekarskie; w "normalnych"
    warunkach nie jest to licząca się wartość, ale...), doliczyć
    ZUSy (oba: pracownika i "zakładowy", bo przecież dotacji na
    ów "zakładowy" znikąd nie ma :[), pomnożyć przez 12/11
    (znaczy: "współczynnik urlopowości"), pomnożyć przez współ-
    czynnik "zapotrzebowania na obsługę" (nie jest prawdą jakoby
    dało się przyjmować pracowników "produkcyjnych" nie zwiększając
    ani zatrudnienia np. księgowości/opłat w biurze rachunkowym/
    nadgodzin dla księgowych/czy co kto sobie wybierze).
    Ta kwota będzie "na początek" :]

    Doliczenie kosztów stanowiska pracy jest oczywiste (nawet
    jakby obowiązywały przepisy a'la J.K.M. *to* trzeba by
    kupić: albo zakład albo pracownik[1] !).
    Jak ktoś nie próbował liczyć... to nie wie ile wychodzi.
    Klient Maddy jakiś nowy widać :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    [1] jasne, że dzisiejsze przepisy nie pozwalają. Ale nie tak
    dawno (hm.. 200/300 lat ? ;) taki dajmy na to stolarz to
    bywał "wolny zawód": miał *swoje* narzędzia i tyle !
    A dziś... coż, wczoraj komuś na *.prawo komentowałem
    że IMHO tak się [zgodnie z przepisami !] nie da :( (patrz:
    "telepraca").

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1