Użytkownik "vercom" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cchk20$pc2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam,
>
> Mam mały dylemat i postanowiłem popytać tu i tam, a w czym rzecz, firma
> zoferowała mi zakup samochodu w leasingu, samochód oczywiście zakupiony na
> firmę ( w której jestem pracownikiem), wpłata początkowa w wysokości 5%
> musi być wpłacona z mojej kiesy, kolejne raty leasingu płacone po połowie
i
> tak przez cztery lata, po tym okresie samochód ma się stać moją
własnością,
> przez okres trwania leasingu samochód urzywam ja na koszt firmy (paliwo,
> przeglądy).
> I tu zaczynają się schody, na jakiej podstawie mam przejąć samochód po 4
> latach, przecież firma łyknęła vat, jak mam udokumentować comiesięczne
raty
> których dokonuję razem z firmą, jaką umowę należałoby spisać razem z firmą
> przed podjęciem tego tematu, tyle co zdążyłem ustalić że w przypadku
mojego
> odejścia lub upadku firmy mam otrzymać zwrot wpłaconej kasy.
>
> Pozdrawiam
>
>

raczej nie wyobrażam sobie czegoś takiego. firma podpisuje umowę z
leasingodawcą, który zcały czas jest właścicielem pojazdu, dopiero po
zapłaceniu ceny wykupu leasingobiorca staje się właścicielem pojazdu. a w
tej sytuacji co???????? baaaaaaardzo dziwne i dla mnie raczej
nieprawdopodobne. robią cie w bambuka????

b.