coralek napisał(a):
> Witam
> mam pewnien problem
> zaklad pracy w ktorym pracowalam wypowiedzial mi umowe o prace a wlasciwe to
> kierowniczka
> umowa byla zawarta na 3 miesiace

Trochę nie ta grupa, pardziej pl.soc.prawo ale mimo wszystko.

Przede wszystkim jeżeli umowa była na 3 miesiace to nie mogła zostać
rozwiazana za wypowiedzeniem.
Jedyną metoda rozwiązania takiej umowy jest porozumienie stron albo tzw.
dyscyplinarka (rażące naruszenie obowiązkow pracowniczych).
A na dyscyplinarkę to trzeba naprawde duzo nabroić.

Wypowiedzenie możliwe jest jedynie gdy umowa zostanie zawarta na czas
okreslony dłuższy niż 6 miesięcy, a i wtedy warunkiem jest zapisanie
klauzuli dopuszczającej wczesniejsze wypowiedzenie w umowie o pracę.

Z tego co mówisz (czas okreslony 3 miesiące) pracodawca w ogóle nie miał
prawa Cię zwolnić.
Już na tej podstawie masz duże szanse w sądzie, wlaściwie pewność wygranej.

Inna sprawa to ewentualne oskarżenie o mobbing, to już sliski grunt, Sąd
będzie wymagał zeznań innych pracowników, nagrania moga sie przydac jako
dowód ale sprawy tego typu lubia sie ciągnąć w nieskończonośc i są
raczej trudne do udowodnienia.
Chociaż znajoma mojej matki wlasnie wygrała sprawę o mobbiing
(dreczeniem, wyzywanie, upokażanie w pracy mające doprowadzić do
złozenia wypowiedzenie przez pracownika - nie szlo kobiety ot tak
zwolnic bo za blisko emerytury) ale wyrok nie jest prawomocny.
Ale tutaj murem staneły za nią inne pracownice, także te ktore jeszcze
pracowały. Tak sie składalo że lubiły swoja szefową działu i postanowiły
za nią walczyć.

W każdym razie jeżeli jest tak jak mowisz, masz w ręku umowe na czas
okreslony na trzy miesiace i do tego wypowiedzenie po miesiacu to
radziłabym uderzyć do najbliższej Inspekcji Pracy. Tam cię pokieruja
dalej, doradzą.
Taka ewidentnie wygrana sprawa pewnie im sie spodoba. ;-)

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813