eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiusługi fotograficzne - granica pomiędzy działalnością a przyjemnością?Re: usługi fotograficzne - granica pomiędzy działalnością a przyjemnością?
  • Data: 2009-11-28 12:30:53
    Temat: Re: usługi fotograficzne - granica pomiędzy działalnością a przyjemnością?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 26 Nov 2009, Tanto wrote:

    > Jednym z argumentów była historia z piekarzem który nadwyżki wypieczonego
    > chleba rozdawał za darmo, za co US zażądał zapłaty podatku.

    Tu wchodziła dodatkowo sprawa podatku VAT oraz faktu odliczenia
    go przy zakupie. Weź pod uwagę, że kryteria "przyłożenia" różnymi
    podatkami bywają różne.

    > ...a zatem - czy fotograf robiący nieodpłatnie zdjęcia np. na ślubie
    > przyjaciela wykonuje wtedy działalność gospodarczą czy nie?

    Może zależeć, czy masz na myśli DG w rozumieniu przepisów o VAT,
    o dochodowym czy któreś inne rozumienie DG :]

    BTW:
    Przypadek jak wyżej jest jednym z "wzorców" do wynajdowania głupio
    skutkujących różnic między sposobami opodatkowania.
    Jak fotograf *zobowiąże się* do zrobienia zdjęć, to oczywiście
    w rachubę wchodzą *wszystkie* skutki nieodpłatnego świadczenia.
    Ale jak zrobi te zdjęcia "bo tak mu się podoba", a później je
    *podaruje*, to co innego - jest tylko darowizna, z limitami
    zwolnień i innymi takimi :P
    BTW bis: chyba nie sądziłeś, że (w myśl przepisów) jak ktoś nie
    jest fotografem zawodowym, to w takim przypadku podatki się
    nie należą?
    Oczywiście się należą, i to różne, w zależności od kryterium
    wyżej.
    To, że prawo mamy tak <tu wpisać ulubione określenie>, że
    osiąga miejscami 99++% nieprzestrzegania - to stwierdzenie objawu,
    a nie faktu że tak ma (lub nie ma) być ;)

    Acha - jak foto zawodowiec rozlicza koszty (nie jest na ryczałcie
    na przykład), to oczywiście "wydatki związane" wyłącza z kosztów,
    niezależnie czy to darowizna czy nieodpłatne świadczenie.

    > Inny przykład - dość często spotykany - sesja foto z modelką, nie pojawia się
    > kwestia finansowa bo foto ma okazję poćwiczyć warsztat, zrealizować wizje
    > artystyczne itp., a modelka dostaje profesjonalne (albo i nie ;-) ) zdjęcia
    > do swojego portfolio - a urząd skarbowy nie dostaje nic?

    A wersja że nie dostaje, bo oboje się nie przyznają? ;)
    Wersja ta zakłada, że mamy obustronne nieodpłatne świadczenie :>,
    z jednej szkolenie (za szkolenie *siebie* się nie płaci, ale
    za korzystanie z *czyichś* świadczeń w celu szkolenia *siebie*
    już tak), z drugiej materiały promocyjne (patrz wyżej: gorzej
    niż darowizna, bo podpada pod dochodowy)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1