Użytkownik buźka napisał:

>>- za założenie że korzystamy z wróżek (NIE KORZYSTAMY) które
>>zapowiedzą w jaki deseń się rozliczasz, bo założenie
>>że nie ma różnicy między rozl. kasowym a memoriałowym może
>>nie być prawdziwe ;)
>
>
> coś mi się wydaje, że tu nie ma znaczenia, kóra metoda, kasowa czy
> memoriałowa... te umowy, zlecenia czy dzieło, wchodzą w koszty tylko
> w miesiącu wystawienia rachunku...(=zapłaty)...

Umowy zleceni, o dzieło i "o podobnym charakterze" wchodza w koszty nie
wczesniej niz w momencie zapłaty. A raczej nie stanowia KUP do momentu
zapłaty, bo tak to ujmują UPDoF i UPDOP.

To jeden z wyjatków który zrównuje moment powstania kosztu dla kasowcow
i memoriałowców. Innymi słowy, sposób prowadzenia ksiąg nie ma tu
znaczenia bo ustawodawca dał nam przepis szczególny.

Wystawienie rachunku nie równa się zapłacie - może ale nie musi i fakt
wystawienia rachunku nie jest warunkiem wystarczającym do uznania umowy
za KUP podatkowy. (rachunkowo należałoby, czego się często zaniedbuje,
jednak uznać umowę wg. okresu którego dotyczy, ale to ksiazkowiczów nie
dotyczy)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl