>A jakies szczegoly?
>Bo remont lub ulepszenie z definicji mozna przeprowadzic tylko na rzeczy,
>ktora jest kompletna i zdatna do uzytku - w tym przypadku odebrane
>mieszkanie/dom.

prosze bardzo. np. modernizacja - trywialny (dla mnie) przypadek to panele
podlogowe - moge bez nich uzytkowac dom, wiec ich zakup i montaz to
modernizacja. prawda?
no ale czy moge mieszkac w domu bez tynkow??? lub, jezeli postawie tylko jedna
scianke dzialowa w ramach budowy, a reszta bylaby modernizacja - czy US moze
sie przyczepic? moim zdaniem - nie, bo scianki dzialowe moge prawie zawsze i
wszedzie w domu postawic, bez zadnego projektu i formalnosci. po prostu
przystosowuje lepiej dom do potrzeb mieszkalnych rodziny.

>Jezeli zrobisz to w czasie budowy, bedzie to po prostu zwiekszenie
>inwestycji.

no wlasnie - sedno mojego pytania to gdzie jest granica pomiedzy budowa a
modernizacja. przeciez nie musze wykonczyc poddasza aby zamieszkac dom.
ta granica nie jest to raczej zgloszenie domu do uzytkowania. czy jest? nie wg.
logiki, tylko wg. US?
prosze o porade.

pozdrawiam,
ciafka
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl