eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkistrony www na eksportRe: strony www na eksport
  • Data: 2003-11-01 12:04:03
    Temat: Re: strony www na eksport
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 29 Oct 2003, zapraszam.pl wrote:

    >+ > >+ > Znacznie trudniej jest udowodnić, że dany rodzaj
    >+ > >+ > usługi wykonany w kraju może korzystać ze stawki preferencyjnej VAT.
    >+ > >+ > Skoro usługa wykonana w kraju, to nie myśl raczej
    >+ > >+ > o eksporcie usługi, bo nie ma on miejsca.
    [...]
    >+ > 1. To jest umowa o dzieło. Tak czy nie ?
    >+ Może niekoniecznie - mając w zakresie DG "wykonywanie usług zleconych przez
    >+ firmy", można wykonywać również takie usługi zlecone tak samo, jak w
    >+ przypadku umowy o pracę.

    Ale to nie ma nic do rzeczy.
    Chodzi przecież o operację firma_polska -> firma_zagraniczna,
    gdzie przekazywanym obiektem umowy jest strona www.
    Celem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie: "co jest
    przedmiotem EKSPORTU" !

    >+ W dobie "maksymalizacji fiskalnej" też programiści
    >+ i designerzy są często zatrudniani przez firmy nie na umowie o pracę, ale
    >+ "pod warunkiem" założenia DG.

    No i to nic nikomu nie przeszkadza.
    Ale "wykonanie" strony www ewidentenie jest (z p. widzenia
    umowy cywilnej) dziełem. Ma "postać", można określić
    moment przekazania...
    Za zlecenie to można by uznać "utrzymywanie strony w stanie
    nadającym się do użytku" :)


    >+ > 2. Z p. widzenia prawa podatkowego *w kraju* można się spierać
    >+ > 3. Z p. widzenia prawa celnego występuje ewidentnie eksport
    >+ > "dzieła". Zdecydowanie nie "usługi", czyli "tworzenia
    >+ > dzieła za granicą" (co wykazał CEF, IMO). Tak czy nie ?
    >+ A jeśli zlecono wykonanie kompleksowej usługi: www+bieżąca aktualizacja?

    To to są dwie umowy powiązane :)

    >+ A jeśli wykonywana "u odbiorcy", czyli programem do edycji stron
    >+ bezpośrednio na serwerze docelowym, znajdującym się za granicą, chociaż
    >+ przez "projektanta stron" siedzącego przy komputerze w Polsce?

    To tenże program przekazuje na stronę docelową jakąś tam
    postać :) "dzieła w toku" ;)
    A poważnie - zajrzyj do zapodanej przez CEFa definicji...
    Chcesz powiedzieć że strona www jest *towarem* w którego
    cenie zawarta jest *usługa* ?

    >+ > 4. Pytaniem jest, co eksportujemy.[...]
    >+ > No i teraz jest dylemat: moim zdaniem toto nijak nie podpada pod:
    >+ > - program komputerowy
    >+ A dlaczego? Przedmiotem zlecenia mogło być wykonanie strony opierającej się
    >+ na obsłudze przez program bazy danych (jak np. obsługa klientów mBanku),

    Ale o tym mowy nie było.
    I sądzę że *jeśli* zachodziłyby różne zależności (w znaczeniu:
    "podpadania pod różne ustawy"), jak w wałkowanym przypadku - kwestii
    cła, to należałoby *oddzielić* te elementy umowy które *wchodzą*
    w zakres zainteresowania danej ustawy (tu: przepisów celnych)
    od tych które *nie wchodzą*. Niemniej z tego ze coś "nie
    wchodzi" (kwestia czy to dzieło/zlecenie/...) nie wynika jeszcze,
    że nie ma to znaczenia pośrednio - przez klasyfikację na
    przykład. Ale u nas jest komfortowo: ustawa o VAT ma *własną*
    definicję eksportu. A "strona" jest dość marnym "towarem"
    w znaczeniu VAT ;)
    Trzymając się twojego przykładu: stronę, program i bazę danych
    *być może* należałoby traktować *osobno*, w tym z p. widzenia:
    - klasyfikacji VAT (jeśli występuje [JEŚLI WYSTĘPUJE] przekazanie
    praw do strony, czyli "obrazka z układem graficznym) to
    jest "zw", program "22%" a jak baza jeszcze nie wiem ;)
    - ochrony - strona i program korzystają z ochrony praw
    autorskich (choć z różnych artykułów jeśli chodzi
    o zakres szczegółowy), baza - z ustawy o ochronie baz
    danych

    I sądzę że tak samo należałoby osobno "popatrzeć" w razie
    próby "eksportu"...

    >+ wtedy dodatkiem

    Czyli powiadasz że nie wspominamy w umowie o wartości strony
    (jako takiej), a to powoduje że nie pada pytanie o "eksport
    strony www" tylko o "eksport programu do generowania wyników
    z bazy danych na stronie www".
    Jak dla mnie - różnica na tyle zasadnicza, że autor pytania
    RACZEJ by napisał o co chodzi !

    >+ tak samo, jak w programie używanym "lokalnie". Zresztą
    >+ większość współczenych stron opartych jest na js, php lub cgi.

    Pytaniem jest, czy "sprzedawca" ma zamiar sprzedać *kod*
    czy *wygląd* (wraz z funkcjonalnością) strony.
    Możesz mieć rację, ale nie podejrzewam żeby autora urządzała
    sprzedaż 'tylko kodu' :)

    >+ > Znaczy: czy dobrze dedukuję że toto nie podpada pod VAT ?
    >+ > I jak wtedy jest przy eksporcie ? Nadal rachunek ? ;)
    >+ Czemu nie? Jeśli np. mam "gotowca" w rodzaju sklepu internetowego i
    >+ sprzedaję do użytku na stronie odbiorcy...

    No to nie mam pytań :)
    Niestety nie można się powołać na ulubiony nietowar, czyli
    sprzedaż gruntu :) (hm... zna ktoś technologię eksportowania
    gruntu [w znaczeniu prawnym] innym niż chwilowo niedopracowane
    zakrzywianie przestrzeni ? :))

    >+ W dobie "globalnego internetu" przepisy podatkowe trochę odstają

    To się zgadza.
    Ale w ramach pewnego uszczegółowania w ustawie o VAT zapisano
    co zapisano :)
    I rzeczywiście można się czepiać przypadku o którym piszesz:
    pracy "bezpośrednio na dysku zamawiającego stronę"...

    [...]
    >+ biegunach. Do czasu ustanowienia prawa "jednoznacznego" radziłbym opisać
    >+ stan rzeczy i poprosić pisemnie właściwy US o interpretację.

    ...dobrze gada :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1