eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiryczałt ewidencjonowany - brak oświadczenia o formie opodatkow. › Re: ryczałt ewidencjonowany - brak oświadczenia o formie opodatk
  • Data: 2007-02-19 07:40:36
    Temat: Re: ryczałt ewidencjonowany - brak oświadczenia o formie opodatk
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 18 Feb 2007, Hania wrote:

    >> TAKI PRZEPIS W IMIENIU PANSTWA ZATWIERDZILI POSŁOWIE!
    >
    > Tyż fajnie, tylko jak chcoM sie rozbijac jako i te paniska za nasze pInioNdze
    > (ze uzyje nomenklatury wsiowej ;-)) to niech do jasnej cholery pozadnie to
    > oglosza. A babsztyl nadasany w urzedzie nie prowadzi tam swojej firmy, tylko
    > wlasnie dzieki Tobie, mnie i jeszcze paru innym, ktorzy wcale nie chca byc
    > oszustami

    Zgoda.
    O to pretensje można by mieć - ale na zasadzie takiej, jak do
    ekspedientki ze fochy stroi.
    Bo w myśl prawa, odpowiedzialność jest po stronie pracodawcy (a naprawdę
    również ustawodawcy, ktory w pewnym zakresie ogranicza swobodę umowy
    o pracę, a przecież urzędnik JEST pracownikiem - "15.00 i idę do domu").

    > te paszcze otworzy widzac NIP1 a w nim zakreslona "inne ewidencje".

    Zgoda. Ty tego oczekujesz.
    Pytanie czy państwo - pracodawca - ma w tym interes?
    Powinien mieć, bo powinien służyć "nam". Czy tak jest...

    > Skoro wszelkich innych obowiazkow zwiazanych z zalozeniem i prowadzeniem
    > firmy dopelnilam, to raczej kilka szarych komorek mi dziala OK i cos tam ze
    > slowa pisanego kumam.

    Nie wątpię :)

    > Miedzy innymi na stronie mojego Urzedu Miasta
    > przeczytalam prezentacje dot. krokow, jakie nalezy podjac przy zakladaniu
    > firmy. Bylo tam o wszelkich innych dokumentach, a odnosnie wyboru formy bylo
    > napisane "podatnik musi wybrac forme opodatkowania". To wybralam. I wiele
    > innych osob mysli podobnie, jak ja, skoro urzedniczka w US mowi, ze teraz to
    > glowny problem jej dzialu. Skoro panowie ^%&#$%& poslowie uchwalili, to
    > mogliby pomyslec o dopisaniu rubryczki do NIP1, byloby po sprawie.

    Otóż to!
    Idzie o to, że to ustawodawcę należy winić - za to, że prawo nie jest
    dość czytelne.
    Myślę sobie tak - czy ja, postawiony na miejscu urzędnika, byłbym
    w stanie PRZEWIDZIEĆ, że mam setce pierwszych wskazać pułapkę na
    którą sam "z gory" być może nie zwróciłbym uwagi?
    Albo mówiąc inaczej: czy tych urzędników ktoś przeszkolił?

    > Widze, ze duzo tu piszesz, wnioskuje, zes obeznany w przepisach podatkowych.

    O tyle o ile, ale zdaję sobie sprawę że większość tu piszących amatorów
    (jak ja) sporo odbiega od "średniej krajowej" :)

    > Zakladam tez, ze w swoim zyciu zalatwiasz sprawy zwiazane nie tylko
    > z dziedzina, w ktorej jestes obeznany, ale jednoczesnie mniemasz, ze niektore
    > kroki mozesz podjac sam. Życzę Ci, bys w takich przypadkach nie był postawiony
    > w sytuacji, gdzie nieswiadomie nie dopelnisz czegos napisanego w ustawie

    A to chyba każdemu wcześniej czy później się zdarza :(

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1