On Fri, 23 Jan 2009, Tomek wrote:

> Domena to może tak, ale serwer ?

No toż niżej piszę, że jaki myk *mogliby* tam zastsować to nie wiem.
Żeby nie było: to co nazywasz "serwerem" to niewąpliwie *prawo
majątkowe* a nie rzecz, bo jak sądzę piszesz o "prawie do używania
serwera".
Mniej więcej tak, jak różnica między spółdzielczym własnościowym
prawem do mieszkania a własnością mieszkania :D
No ale przepis faktycznie odnosi się wyłącznie do praw intelektualnych,
jawnie wymieniając autorskie, patentowe, znaki towarowe...

>> http://www.gofin.pl/nowe_okno.php?id_temat_html=2864
8&id_pismo=509&i=42
>
> Hej, jest tam tego więcej??

A nie łaska zajrzeć? ;)
Bardzo ładne teksty, elegancko opisane.
Jedyne wady to organizacja: trzeba wyklikiwać lub mieć duuuuży
zestaw gotowych linków, bo z okazji "numerków" w linkach
wszystkie "podpowiadaczki" przeglądarek są bezużyteczne.
No i "pokaż cały dokument" jest siakąś javą otwierany
a osobnym oknie (oczywiście pokazuje wtedy link, nie jest
jakoś "zaszyfrowane", no ale *musisz* brać nowe okno).

> Znaczy się wykolorowane kolejne nowelizacje?

Tak. Czasem tylko "ostatnie", ale i tak jest to znaczna
pomoc :D

> Bo szukania pdfów mam serdecznie dosyć.

Ja to przede wszystkim mam dość szukania *w* PDFach.
Nie wiem czym generują PDF np. w isipie (bazie sejmowej), ale
są tam poukrywane "poprawki" które są *niewidoczne* ale *brane
pod uwagę przy szukaniu*.
Wiesz na 100% ze jest w przepisie jakiś tekst a "szukaj" go
nie znajdzie... bo w środku są ukryte badziewia.

pozdrowienia, Gotfryd