eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiprogram do taxi › Re: program do taxi
  • Data: 2008-01-19 21:36:04
    Temat: Re: program do taxi
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 19.01.2008 Tristan <n...@s...pl> napisał/a:
    >> Huehuehuehuehuehuehue ;) Od 22:00 do rana żaden paragon się w taksówkach
    >> nie drukuje, chyba, że klient poprosi...
    >> Zresztą co to za bzdura z tym, że taryfiarze nie są VATowcami. Oznacza to,
    >> że rocznie mają mniej obrotu niż 40000pln. Czyli zakładając nawet, że
    >> jeżdżą tylko 300 dni w roku, to do limitu wystarczyłoby dziennie wyjeździć
    >> 133 zł.
    >
    > I wg Ciebie tyle wyjeżdżą? Może ci z mafii stolicznej tak, jak mają
    > obstawione najlepsze miejsca w dużym mieście. Ale ojciec mojego kolegi był
    > w Zabrzu, to wiem. Jak 40zł przyniósł to był szczęśliwy.

    Oczywiście, że tyle wyjeżdżają. Z palcem w dupie. W weekend to kilka razy
    tyle. Znam (jako tako) dwóch taryfiarzy. Jedna noc to kilkanaście kursów z
    dyspozytorni (oddają im sporą część tego, co wezmą od klienta, co nie wpływa
    na fakt, że teoretycznie powinni to nabić na kasę i powinno się to liczyć
    do obrotu) i kilka od mniej lub bardziej znajomych na telefon. Mają nowe
    samochody, zmieniane co dwa lata. Widać potrafią. Oczywiście są też tacy,
    którzy jeżdżą dwudziestoletnim Fiatem Tempra - tacy widać nie potrafią,
    pewnie przez to, nabijają wszystko na kasę. :)

    > No to ciekawe że kolegi ojciec zrezygnował, bo mu się nie opłacało.

    Może miał drogi w eksploatacji i utrzymaniu samochód, a miasto z niskimi
    stawkami i dużą liczbą koncesji. Zależy od miasta. W jednym jest nadmiar
    taksówek, w innym samorząd działa w interesie taksówkarzy (i przeciwko
    ludziom, którzy ich na te stołki wybrali) i ogranicza liczbę licencji.
    U mnie zdaje się jest ta druga sytuacja.

    P.S. Kiedy jadę taryfą w piątkowy wieczór, to co pięć sekund odzywa się
    dyspozytorka podając nowy adres. W moim mieście jest ok. 300 taksówek.
    Połowa zrzeszona w tej korporacji. Czyli 150 taryf (zakładając, że co
    wieczór jeżdżą) ma co minutę 12 zgłoszeń. Wniosek prosty: co kilkanaście
    minut dla każdej taryfy jest robota. A wszystkie naraz nie pracują, więc
    roboty jest więcej. Jednym słowem - mogą jeździć non-stop.
    Pamiętaj - każdy kurs to dwadzieścia zł (średnio). Pojeździ od dziewiątej
    do trzeciej i pięć stów przychodu jest. Oczywiście to weekend i średnio na
    dzień tygodnia wychodzi mniej, ale zakładając, że wychodzi średnio połowa
    tej sumy (w końcu jeździ się też w dzień, więc to wyliczenie uważam za
    zaniżone), a pracuje 300 dni w roku, to jest tego 300*250 zł == 75000 pln.
    Tak jakby niemal dwa razy tyle ile wynosi limit VAT. ;) A to wszystko
    bardzo oszczędne wyliczenia, naprawdę.
    --
    Samotnik
    Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
    Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1