eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiproblem z gwarancją › Re: problem z gwarancją
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
    pi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: problem z gwarancją
    Date: Sat, 5 Nov 2005 13:08:54 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 42
    Message-ID: <Pine.WNT.4.60.0511051259270.1684@athlon>
    References: <d...@b...wolin.pl>
    <Pine.WNT.4.60.0511021507450.2636@athlon>
    <1gn3rhdl2hu05$.dlg@boncki.wolin.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1131198683 28683 83.16.62.66 (5 Nov 2005 13:51:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Nov 2005 13:51:23 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <1gn3rhdl2hu05$.dlg@boncki.wolin.pl>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:149176
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 2 Nov 2005, Daniel Jakubowski wrote:

    > Tzn. może źle się wyraziłem. Gosciu w serwisie żarówiastym mazakiem
    > zaznaczył mu w instrukcji obsługi, którą zawierała karta gwarancyjna jak
    > powinien być eksploatowany akumulator.
    [...]
    > Tym bardziej że gwarancja zawierała wskazówki dot. użytkowania :)

    A, poprzednio nie napisałeś.
    To ważny szczegół - IMHO pozbawia go szans: "nie przestrzegał otrzymanej
    na piśmie instrukcji". Dotyczy reklamacji, nie odbioru (czyli zarzutu
    o niedotrzymaniu terminu).

    > Tzn. z tego co się orientuję, sprzedawca jest zobowiązany poinformować
    > kupującego, że reklamacja została negatywnie rozpatrzona w terminie chyba 14
    > dni . Ale na dobrą sprawę, jeśli gwarant stwierdził że akumulator jest ok,
    > to można to uznać jako pozytywne uznanie reklamacji, i brak konieczności
    > informowania klienta. Czy się mylę ?

    Nie wiem - ale samo wypowiedzenie przez ciebie "uznanie reklamacji"
    brzmi mi groźnie.
    Znaczy że przyznajesz iż reklamacja była zasadna.
    IMHO wypadałoby wystrzegać się takiego określenia jak ognia !

    IMHO reklamacja została rozpatrzona NEGATYWNIE - jako bezzasadna.
    A że klientowi gratis wyświadczono przysługę ładując akumulator...

    > Swoją drogą to nie mam nawet żadnego namiaru na gościa. Dotychczas wydawało
    > mi się, że to klient ma obowiązek dowiadywania się o status reklamacji.
    > Dobrze jednak się doinformować czasem w ustawach ;)

    Numer z nieodbieraniem "towaru" jest szczególnie uciążliwy przy
    wiekszych rzeczach - ktoś opisywał (na którejś grupie) przypadek
    kiedy klient (przyjeżdżający się spytać Mercem) po stwierdzeniu
    że kilkaset zł za naprawę "kaszlaka" (126p) to drogo nie pojawił
    się przez następny kwartał. Kilku takich i warsztat lezy
    i kwiczy zastawiony złomem :]
    Naliczanie opłaty za przechowanie trochę sytuację polepsza :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1