On Thu, 16 Nov 2006, s...@o...pl wrote:

> Przeczytałem artykuł: http://www.biznesnet.pl/a/9201
> i mam wątpliwości, czy "bezpieczne" jest wpisywanie w koszty,
> a przede wszystkim odliczanie VAT naliczonego na fakturach za
> usługi telekomunikacyjne, które wystawia mi PTK Centertel Sp. z o.o.
>
> Ja chcę być tylko odbiorcą faktur, pobierać je sobie z www.orangeon-line.pl,
> zapisywać pliki PDF na płytce CDR, raz w miesiącu drukować sobie zestawienie
> faktur (samych faktur nie drukując) i wpisywać to do KPiR i rejestrów VAT

Weźże i przejrzyj posty z ostatnich tygodni - albo zajrzyj do
archiwum googla i spytaj go o "faktury elektroniczne".

Takie "coś" o czym piszesz NIE JEST FAKTURĄ.

Faktura ma dwie formy które są *niewymienne*:
1. "papier" zawierający dane szczegółowo opisane w rozporządzeniu
2. dokument elektroniczny *podpisany cyfrowy przez autoryzowane
centrum* - trzeba mieć komercyjny klucz, za to się płaci.

Tertium non datur.

"Niewydrukowany dokument" nie jest ani jednym ani drugim, to jest "nic",
a ściślej treść faktury ktora nie została sporządzona - równie dobrze
możesz tłumaczyć urzędnikowi "podyktowałem dane sekretarce kontrahenta".
Ale faktury nie ma.

> Czy problemy opisane w powyższym artykule zostały jakoś rozwiązane?

Z p. widzenia MF przecież nie ma problemu :>
A to że przez kilkanaście lat f-ry "musiałby być podpisane"
jest przykładem że u nas dla urzędników 'nie ma problemu'.
Jakby przepisy UE nie *wymusily* zakazu podpisania, dalej być
musiał mieć autografy.
Więc chyba nic dziwnego, że musisz mieć "papier"?
(nie, no, ja nie piszę że "tak jest dobrze" - tylko że "tak jest").

> Tzn. minister finansów wydał jakieś rozporządzenie, list albo interpretację?

Tak, wydał *przepisy* ktore stanowią jak na początku.
"Faktura elektroniczna" stanowi podpisany "uwierzytelniony" dokument.

pzdr, Gotfryd