> Nie chce prowadzic dzialalnosci gospodarczej natomiast chce co jakis czas
> stworzyc cos zwiazanego ze stronami internetowego na zasadzie umowy o
> dzielo badz umowe zlecenie. Jestem studentem.

Drogi Lukaszu!

W Twojej sytuacji zdecydowanie polecam umowy o dzielo. Pracodawca odlicza Ci
tylko zaliczke na podatek dochodowy. 19% od dochodu. Przy czym jesli
przekazujesz autorskie prawa majatkowe do utworu, dochod stanowi jedynie 50%
przychodu, czyli de facto oddajesz Panstwu tylko 9,5% kwoty brutto. Raz w
roku zleceniodawca przysyla Ci PIT-a, zdaje sie, 11, z ktorym idziesz do
biura rachunkowego i na tej podstawie oni wypisuja Ci zeznanie roczne.
Oczywiscie mozesz tez zrobic to sam.

Jezeli przekroczysz prog ~40 000 przychodu, musisz zarejestrowac sie jako
platnik podatku VAT i wystawiac odbiorcom faktury powiekszone o VAT. Podatek
jest dla Ciebie przezroczysty, to znaczy oni placa go Tobie, a Ty od razu
oddajesz Panstwu.

Jesli chcesz odliczac VAT od tego, co sobie kupujesz, mozesz dodatkowo
zalozyc DG. Ale w tym przypadku tracisz prawo do 50% KUP, czyli dajesz
Panstwu nie 9,5%, tylko co najmniej 19% dochodu.

Od razu wyjasnienie dla pozostalych: Mozna byc w VAT-cie, wystawiac faktury
do umow o dzielo i nie miec DG. Walczylem z prawnikami i roznymi doradcami
przez pare miesiecy, ale w koncu udalo mi sie uzyskac jasna wykladnie w tym
temacie. Zainteresowanym podam. Kosztowalo mnie to mnostwo czasu i
pieniedzy, ale wreszcie mam jasnosc.