eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiobietnica to... obietnicaRe: obietnica to... obietnica
  • Data: 2013-09-24 14:52:25
    Temat: Re: obietnica to... obietnica
    Od: "macso" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Mario"

    >> Słowa te, rzecz jasna, nijak się mają do rzeczywistości. Obligacje to
    >> realne aktywa, posiadające realną wartość, której nie można zmienić za
    >> pomocą ustawy. A obietnica to... obietnica. Można ją zmieniać do woli. "
    >
    > Ale przecież ty nie miałeś tych obligacji tylko jakiś odpis na twoim
    > koncie ubezpieczeniowym. To była jedynie obietnica, że w przyszłości będą
    > ci wypłacać z tego konta emeryturę. A ile ci będą wypłacać to nie zależy
    > od tego, jak to się będzie waloryzować czy ustawowo czy stopą
    > oprocentowania obligacji. Zresztą i tak cały zysk był zjadany przez koszta
    > zarządzania funduszem.
    > To ile będziesz dostawał emerytury będzie zależało wyłącznie od tego ilu
    > będzie chętnych orać na to żeby ich krwawica szła na luksusy dla
    > staruchów - darmozjadów :)

    Obligacje miało OFE jako aktywa o konkretnej wartości, któe po upływie
    określonego czasu zamieniały
    sie znowu w gotówkę., którę ponownie można zainwestować.
    A obietnica, może mieć nawet wyższą stopę zwrotu, tylko co z tego skoro nie
    ma pokrycia.
    A co do luksusów, to jak starczy na czynsz za pokoik z kuchnią i parę
    tabletek to i tak będzie dobrze.

    macso

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1