On Tue, 15 Nov 2011, norbi771 wrote:

> Oczywiście przykładowe terminy C,D,E są naciągane, równie dobrze mogę
> ten pojazd sprzedać / darować za rok, chodzi mi o sam fakt.

Oczywiście.
Co nie przeszkadza postawieniu takiego samego zarzutu ;)
Oczywiście ktoś to musi zauważyć, ale to osobna sprawa.

> Czy jednak opisywany punkt 9 nie odnosi się do środka trwałego w mojej
> ewidencji.

No jasne że tak.
Tylko i wyłącznie *tej samej* w której już kiedyś był.

> Bo chyba byłoby dziwne gdybym nie mógł amortyzować pojazdu
> zakupionego od firmy trzeciej, ktora go kiedys amortyzowala, to jest
> wręcz niemożliwe.

Masz 100% racji. Ale co to ma do Twojego opisu, skoro NIE
wspominasz o INNEJ firmie? Założysz spzzo, dostaniesz od
mamy i będziesz amort... wróć, spzoo będzie amortyzowała
(inny podmiot, *nie Ty*) :>

Przecież pisałeś o tym, że:
- amortyzujesz samochód w *swojej* ewidencji
- dokonujesz manipulacji cywilnoprawnej
- chcesz ponownie amortyzować *ten sam* samochód w *swojej* ewidencji.

No to sorry. Duże firmy zagraniczne już w zeszłym tysiącleciu
zaczęłu się "wymieniać" zakładami, ale w myśl zasady "każdy
zakład co tylko raz", a nie we dwójkę dwa zakłady w kółko :]

> ----------
> A może jeszcze inaczej zapytam.
> Czy muszę zaksięgowac tę fakturę wykupu?

Tu się nie wypowiem, bo różne kwiatki widziałem w opisach, z których
wynikało że litera przepisu nie zawsze pokrywa się z "logiką
ściągnięcia podatku".

Jeśli dobrze rozumiem co chcesz wykoncypować ;), to nie wiem
czy wersja z "drugim nabyciem" (tego samego ST, który nie był
w żaden sposób "ulepszany") poprzez darowiznę wykazującą
wartość rynkową (podczas kiedy 1. nabycie było za kwotę wykupu
leasingowego) jakoś "przejdzie".

> Załóżmy pesymistycznie że po tym jak samochód ten wszedł w ewidencję to
> muszę go sprzedać (np. zaczął się psuć) .... to dopiero jestem w plecy,
> aktualnie 19% od wartości sprzedaży (zakładając że po pół roku od
> nabycia zastosuję stawkę zw.)

Jak się zepsuł, to niewiele wart :> więc w plecy mało ;)
(a poważniej: podatki zostały odliczone przy leasingu już wcześniej,
więc co najwyżej mowa o "przywróceniu części podatku").

> Zakładając że sprzedam go prędzej czy później to chyba nie opłaca mi się
> odliczać też VATu z tej faktury (tym bardziej ze chyba mogloby to byc
> tylko 60% tego VATu), bo jeśli sprzedaż nastąpi przed upływem 5 lat, to
> jeszcze korektę VATu będę musiał składać na kwotę proporcjonalną do
> kwoty odliczonego vatu i terminu 5 lat, mam rację?

Ale obowiązek ew. rozliczenia VAT na ogół nie zależy od tego, czy
ten VAT został odliczony, a od tego czy podatnik miał prawo go
odliczyć. Nie sprawdzałem jak jest w przypadku korekty - ale jesteś
pewien że tak jak piszesz? (że tylko *odliczony* trzeba korygować,
a nie ten do którego *było prawo* do odliczenia).

> Mi nie chodzi o kombinacje ... ale prędzej czy później taki pojazd
> trzeba będzie sprzedać, płacąc od tego przynajmniej pdoch. OK zapłacę,
> ale czy w takim układzie nie powinienem amortyzować od wartości
> rynkowej,

Ale przecież w leasingu podatki *już odliczyłeś*, i to od wartości
istotnie wyższej niż rynkowa (bo plus prowizja leasingodawcy).
Po prostu chciałbyś odliczyć je jeszcze raz :D

pzdr, Gotfryd