eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkijeszcze raz srodek trwalyRe: jeszcze raz srodek trwaly
  • Data: 2008-11-17 10:51:53
    Temat: Re: jeszcze raz srodek trwaly
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 17 Nov 2008, wsm wrote:

    > [...]
    >> 20. W razie trwałego odłšczenia od danego œrodka trwałego częœci
    >> ---
    >>
    >> Inaczej mówiąc - jeśli stary aparat jest zamortyzowany, to
    >> "przeniesieniu" ulegnie zero złotych.
    >
    > Wszystko można przepisami skomplikować, tylko że praktycznie nic z tego w
    > rzeczywistości, dla podatnika i budżetu nie wynika.

    Wynika, wynika.
    Zaraz znajdziemy co ;)

    > W rezultacie, kwotowo, amortyzuję samo body, jak rozumiem.

    Tak.

    > No cóż, zawsze mnie zadziwiała mentalność buchalterów.

    Podchodzę do tego inaczej.
    Od czasów, kiedy już było dla mnie jasne co jest nie tak kiedy jeden
    z drugim wyskakiwał z "syndromem trawniczka", oprócz usiłowania
    doszukania się zaraz "po co" (to sobie na później odkładamy) czasem
    stawiam pytanie "a jak wynika z przepisów i dlaczego" - nie "dlaczego"
    taki jest przepis, tylko dlaczego tak wynika.
    JAKOŚ problemy papierkologiczne rozwiązać musieli, przyjmijmy a priori
    że rozwiązania mogą być nienajszczęśliwsze.
    Po tym założeniu dopiero szukamy "dlaczego ma być tak wpisane", ale
    nie "po co bo nie widzę celu", tylko "dlaczego tak pasuje do przepisów".
    Z rzadka :P okazuje się, że przy okazji wypełnia się jakieś cele
    uboczne.
    W naszym przypadku tak dobrze się składa, że akurat jeden mogę wskazać :)

    > Ale na poważnie - to rozumiem, że przepisy muszą być
    > uniwersalne, a to jest przypadek szczególny.

    To jest jedno.
    Część z tego zadziwienia wynikła prawdopodobnie z Twojego
    wniosku, wynikłego z nieścisłych założeń :)
    Nieścisłość polegała na przemilczeniu tego, że już mamy inny aparat
    i w konsekwencji przyjęciu że *każdy* aparat musi mieć *oddzielne*
    obiektywy.

    To teraz szukamy tego co wynika :D
    Załóżmy, że złomujemy stary aparat.

    Patrzymy w "papiery" i mamy wyjaśnić, skąd i jak w nowym aparacie
    wziął się obiektyw, skoro nie był kupiony.
    Procedura "odłączenia" i "przyłączenia" pozwala w prosty sposób
    wyjaśnić, że jednak go nie ukradliśmy ;), nawet jeśli na wartość
    kosztu "przełożenie" się nie przełożyło.

    > BTW - przypadkiem "szczególnie ciekawym" jest też nowoczesna drukarka z
    > czytnikiem kart pamięci i ekranem LCD do druku zdjęć. Nie jest to "urządzenie
    > wielofunkcyjne", ale stricte - drukarka, i może, ale wcale nie musi być
    > podłączona i współpracować z komputerem. Więc nie jest to też urządzenie
    > "peryferyjne".

    Zgoda.
    Z zastrzeżeniem słów "nie musi" - patrz niżej (i zastrzeżeniem aby przy
    negacjach nie oberwać wielkim kwantyfikatorem :D).

    > Tak jak dysk do back-upów, stojący oddzielnie, z własnym zasilaniem,
    > podłączany do jakiegokolwiek komputera na Ziemi ... Nie zaliczać do śr. trw.?

    To jest pytanie którym mnie ktoś tu na grupie regularnie dociskał, kiedy
    zaczynałem wspominać o peryferiach :) (wytykając, całkiem słusznie, że
    zacząc trzeba od jawnej specyfikacji założeń, a nie przyjmowaniu sobie
    po cichu tego i owego).
    Otóż: "a jak on jest wykorzystywany"?
    Jeśli służy do robienia backupów z jednego kompa, to stanowi "zestaw"
    razem z nim (tym kompem).
    Jak służy do wypożyczania klientom aby backupy robili, to oczywiście
    jest "odrębny".

    Zauważ - pytanie nie brzmi, jak on *MOŻE* być wykorzystywany, pytanie
    brzmi jak on *JEST* wykorzystywany!

    Spytasz o podstawę prawną *takiego* stawiania sprawy?
    A proszę:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
    ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
    Art. 22a
    1. Amortyzacji podlegajš, [...]
    kompletne i zdatne do użytku w dniu przyjęcia do używania [...]
    [...]
    - o przewidywanym okresie używania dłuższym niż rok,
    wykorzystywane przez podatnika na potrzeby [...]
    ^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^
    ---

    Po prostu stan faktyczny ("wykorzystywanie") stanowi kryterium zaliczenia
    do środków trwałych w ogóle!

    > Jako archiwum może być "użytkowany" (leżąc w szafie) i dziesięć lat.

    Ale jak on *może być* wykorzystywany nas nie obchodzi!
    "Jak można wykorzystać obiektyw" - na przykład do samoobrony (w archiwach
    grupy .foto.cyfrowa są opisy :P), czyli rozważania ciekawe, ale dla
    podatku bez znaczenia.
    Jak konkretny obiektyw *jest* wykorzystywany w konkretnej DG - ma
    znaczenia (dla "papiórkologii" tejże DG).
    Dopóki nie został przekazany do użytkowania, czyli dopóki nie *JEST*
    wykorzystywany, nie stanowi ST.
    A jeśli *jest* wykorzystywany, to trzeba spytać: jak?
    :D
    "Leży w szafie z nagrywanym w razie potrzeby backupem jednego kompa"?
    (no to stanowi część "zestawu" tego kompa).

    Bo leżenie w szafie z backupem oczywiście stanowi "wykorzystwanie",
    tak jak piszesz :)

    I jakbym miał i chciał zaliczyć taki dysk "odrębnie", to twardo
    bym trzymał się opinii, że miewam na nim backupy z kilku komputerów
    (bo niekoniecznie muszą tam być *naraz*, ale jakby były to moje
    słowo byłoby nie do podważenia :))

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 17.11.08 15:46 wsm

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1