eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkihandel w internecie / komis › Re: handel w internecie / komis
  • Data: 2007-05-16 20:52:15
    Temat: Re: handel w internecie / komis
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 16 May 2007, kadmon wrote:

    > Jak to rozwiązać? Podobno jest mozliwa działalnośc gospodarcza opisana
    > właśnie jako komis.

    Ściślej - działalność jako taka oparta jest na realizacji
    umów. Różnych - o dzieło, zlecenia, budowlanych... duży
    spis umów jest w podstawowym akcie prawnym:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    ...i te które mają swoje nazwy określane są jako "umowy
    nazwane".
    Znajdziesz wśród nich również umowy komisu :)

    > Nie chcę się potem tłumaczyć z wpłat, które nie są moim
    > przychodem, ale chce rozliczyć realne zarobki, czyli umówiony z właścicielem
    > towaru procent od sprzedaży.

    No i dobrze.
    Przepisy podatkowe (na stronie wyżej znajdziesz ustawy m.in.
    o podatku dochodowym oraz VAT) opisują również zasady rozliczania
    podatku, a przepisy wykonawcze (np. rozporządzenie o prowadzeniu
    KPiR) stanowią np. o obowiązkowych ewidencjach - co w nie
    ujmować.

    > Pewnik
    > jest jeden - ja nie kupuję towaru, ale obsługuje jego sprzedaż i za to
    > pobieram opłatę.

    To jest "legalnie opisana czynność". Trzeba zwrócić uwagę, ze
    w opisywanym przypadku, od naszego wejścia do UE i zmianie przepisów
    o VAT, bazą jest "wydanie towaru celem rozporządzania", co skutkuje
    w ten deseń że teraz są (przy komisie) *dwie* czynności "wydania"
    i będą *dwie* faktury - mimo, że transakcja jest jedna.

    > Może pytanie jest lamerskie, ale nigdy nie miałem
    > styczności z procesem zakładania firmy, a nie chcę popełnic błędów na etapie
    > planowania.

    Założenie pierwsze: za przestrzeganie przepisów odpowiada prowadzący
    firmę. Tego nie da się "złożyć na kark" np. biura podatkowego, więc
    nie od rzeczy byłoby te przepisy przeczytać sobie do poduszki ;)

    FYI: "od zawsze" rekomenduję przejrzenie archiwów tej grupy, przejrzenie
    tak "na początek" ze 3000 czy 4000 postów nie jest czczą sugestią,
    i być może wpadniesz na to dlaczego Ci tak radzę ;)

    Niezależnie od strony merytorycznej działa to tak, że potykając się
    to o jeden problem a to o inny spór, pozornie "teraz mi niepotrzebny",
    zapoznasz się z pojęciami tudzież pułapkami.
    Tego nie da się samemu wyłapać "znikąd" :|

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1