eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifaktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacjeRe: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
  • Data: 2009-11-20 14:30:05
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr pisze:
    > Czytam i czytam i głupieję
    >
    > Tutaj piszą, że nie wolno odliczać faktury otrzymanej w PDF:
    > http://tnij.org/exrq
    >
    > .a tutaj, że faktura nie musi mieć pidpisu ani pieczęci
    > http://tnij.org/elye
    > http://tnij.org/elym
    >
    > czy to oznacza, że ważność takiej faktury zależy od tego czy się przyznam, że
    > ją wydrukowałem sam bądź też nie?

    Jak sie nie przyznasz (i wystawca sie nie przyzna) a faktura nie będzie
    wzbudzała podejrzeń to przejdzie.

    Bo np. faktury za komórkę dostaję kolorowe pocztą, ale mogę sobie tez
    sama wydrukować z systemu operatora. Drukarkę mam czarno-białą i jak
    drukuję z komputera dziwnie wyglądają te obrazki - podpada na pierwszy
    rzut oka. A można założyć, że kontroler widział już stos faktur od tego
    operatora i wie że ma tam być kolorowo.

    Jeden z moich stałych dostawców zawsze przysyła mi pdfa z fakturą (żeby
    już termin płatności leciał) a pocztą dostaję ją na papierze później.
    Poza zagnieceniami ta z koperty nie różni się nawet kropką od tej
    wydrukowanej z pdfa.

    Innymi słowy - nie wolno odliczać VAT z faktur drukowanych przez
    nabywcę, jeżeli US potrafi udowodnić, że ją nabywca sam wydrukował.
    Jak nie potrafi, to można odliczać.

    Paranoja. I jakiego to uczy stosunku do prawa - "wolno jak nikt nie
    patrzy"? Przedszkole...

    Przecież pocztą otrzymuję również faktury
    > bez pieczęci i podpisu więc niczym nie różnią się od tych które sam
    > wydrukuję. Jak to więc jest, kolejny absurd?

    Kolejny, wielki, napuchnięty bezsens.
    Tłumaczą to bezpieczeństwem obrotu - że niby jak nabywca sam drukuje to
    może coś pozmieniać.
    Jaka jest szansa, że jak wyślę mojemu odbiorcy PDFa z fakturą to on tego
    PDFa otworzy do edycji i poprzestawia dane? A poza tym po co?
    Cyba dla jaj, bo takie "oszustwo" to samobój.


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1