On Tue, 9 May 2006, cadmold wrote:

> Czy nawet, jeżeli Umowa z owym zleceniodawcą byłaby spisana przez
> moją
> firmę, dochody nie mogą przekroczyć określonego progu (jaki on
> je4st
> obecnie?), abym nie musiał zrezygnować z renty?

Uwaga: piszę "z głowy czyli z niczego", sprawdź dwa razy :)
AFAIK przy niektórych świadczeniach próg dochodowy jest oparty
o "podstawę wyliczania składek".
Przy DG owa "podstawa" jest określana DOBROWOLNIE przez prowadzącego
DG, tyle że ustawodawca określił dolny limit tej dobrowolności :)
I AFAIK dolny limit wypadał poniżej progów dla świadczeń.

> Innymi słowy, czy prowadząc
> DG mogę się samozatrudnić z pensją nie większą niż ów próg,
> a nadwyżkę
> dochodu pozostawić na koncie firmowym "na lepsze czasy"?

Masz błędne pojęcie co do DG OF: polskie przepisy nie przewidują
takiej formy, w której majątek DG byłby odrębny, jedynie część
składników rzeczowych i niematerialnych może być *ewidencjonowana*
jako majątek *wykorzystywany w DG*, niemniej - całość tego co
jest "firmowa" również stanowi majątek podatnika.

To nie jest tak że prowadzący DG "wypłaca sobie pensję".
W dzisiejszym stanie prawnym nie ma takiej możliwości!

A FYI: przepisy nie wiążące wprost dochodu podatkowego z DG
z dochodem dla innych celów (np. podstawy ZUS) są skądinąd
uzasadnione: jak zechcesz np. zainwestować, czyli kupić
ST/WNiP poddawane niejednorazowej amortyzacji, to w kasie
pojawia ci się dziura (bo trzeba zapłacić za ów zakup)
a jednocześnie JESZCZE nie jest on kosztem.
I na odwrót - jak po roku ktoś ci zapłaci zaległą f-rę
to w kasie będą pieniądze a podatku już nie zapłacisz, bo
zapłaciłeś rok temu :>

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)