On Fri, 8 Mar 2002, Sławomir Dšbrowski wrote:

>+ On Thu, 7 Mar 2002 14:33:24 +0100, "ppp" <p...@p...onet.pl>
[...]
>+ >czy data sprzedazy moze byc wczesniejsza niz data zakupu danego towaru?
[...]
>+ Dla VATowca raczej nie. A wynika to z takiego drobiazgu, że faktura
>+ może być wystawiona _po_ dokonaniu sprzedaży, a przez sprzedaż towaru
>+ rozumie się wydanie tego towaru kupującemu.

W kwestii formalnej: *niewielkia* zakładka jest możliwa, IMHO.

W szczególności:
- jeśli dostawca (ten u kogo kupujemy, *my* !) wydał towar
a fakturę "da póżniej" (ma czas - 5 dni !!)
- jeśli dostawca ma nasze upoważnienie do "wystawiania bez
podpisu odbiorcy" i faktura "idzie" :) (w tym przypadku
5 dni plus rozsądny czas "iścia" ;) faktury)

Rozporządzenie ds. KPiR powiada ze należy wtedy towar
przyjąć na podstawie "opisu" (samodzielnie sporządzonego
i podpisanego) a fakturę dołączyć "jak dojdzie".

Przeciwwskazań dla VATowca nie widzę - oczywiście z zastrzeżeniem
owych 5 dni w których nasz dostawca ma czas na wydanie faktury.
I z zastrzeżeniem że VAT można odliczyć *po otrzymaniu faktury
zakupu* (a nie towaru), więc w skrajnym przypadku kredytujemy
przez miesiąc Skarb Państwa tym samym VATem dwa razy :]

IMHO sprawa wygląda tak: jeśli pytający *już ma* towar
i chce go sprzedać dalej - musi dopilnować, żeby dostawca
podał datę dostarczenia towaru (do pytającego !) *przed*
datą odsprzedaży - sama faktura może być wystawiona
z owym poślizgiem max. 5 dni.
I można - mając *pewność* że faktura zostanie np. po ustaleniu
telefonicznym wystawiona i zaksięgowana przez *dostawcę*
towaru - sprzedać towar dalej i czekać aż faktura dojdzie.

Oczywiście jak nasz dostawca jest hm... lekko roztargniony
i pomimo obietnicy faktury NIE WYSTAWI (a później bardzo
będzie przepraszał "że zapomniał") to BĘDZIE PROBLEM.

Krótko mówiąć - IMHO da się, tylko trzeba baaaardzo pilnować
co się robi...

>+ Sławomir Dąbrowski

Pozdrowienia, Gotfryd
(test faktury z datą wystawienia 4 dni po sprzedaży pozytywny,
przynajmniej 1. rekacja 2 biur rachunkowych była taka sama: OK)