On Thu, 3 Apr 2003, hADeSik wrote:

>+ ###----- w odpowiedzi na list od cef -----###
[...]
>+ > Ja mogę sobie conajwyżej "podywagować" :-)
>+
>+ wszak o to właśnie chodzi coby dywagować i popierać czymsik te dywagacyje ;)

Nie, znaczy tak...znaczy... no...
Krótko mówiąc ww. słowo zostało użyte jako zasłona dymna sugerująca
że co najmniej obrażam CEFa (w innej dyskusji i przez inną osobę),
a wyjątkowo zrobiłem to (określiłem wypowiedź Cezarego "dywagacją")
rozmyślnie :) z powodu który wyżej zacytowałem :)

pozdrowienia wszystkim :) Gotfryd
(wyłącznie dywagujący, oczywiście, żadnych porad :))