eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZasłyszane - ciezarówki na osobowy › Re: Zasłyszane - ciezarówki na osobowy
  • Data: 2003-02-04 21:56:17
    Temat: Re: Zasłyszane - ciezarówki na osobowy
    Od: "cef" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Nieprawda. Osobiście wracałem Cytryną Berlingo zawrócony z przejścia
    w
    > Piwnicznej - a jeżeli Cytryna to takie duże, to powiem Ci, że
    dogonił
    > mnie kolega, którego wrócili zakratkanym Fordem Focusem :>

    Mnie też kiedyś zawrócili na dole w Zgorzelcu.
    Nie targowałem się, bo nie byłem "całkiem bez grzechu" ;-)
    Ale następnym razem zapytałem na jakiej podstawie
    mnie zawracają. I okazało się, że przepis dotyczący
    przepuszczania lub nie "kratek" przez granicę
    opiera się właśnie wg służby granicznej
    na definicji pojazdu z kodeksu drogowego.
    Kazali mi się wrócić i zobaczyć jaki to znak stoi wcześniej :-)
    Przyszedł jakiś wyższy rangą pogranicznik i po krótkiej
    dyskusji udało mi się przekonać go co do
    znaczenia tego znaku:przejechałem.
    Ale akurat tak nie jest do końca.


    Ponadto (sprawdzałem to kiedyś, więc nie wszystko pamiętam):

    1. Ustawa o Straży Granicznej albo o ochronie granicy
    stanowi, że drogowe, kolejowe i chyba rzeczne przejścia
    graniczne oraz rodzaje ruchu dozwolonego w tych przejściach
    ustala się w umowach międzynarodowych.
    2. Jak zaglądałem do takiej umowy, to nie ma tam mowy o rodzaju
    pojazdów tylko o rodzaju r u c h u :
    a) ruch osobowy (co nie znaczy, że samochodem osobowym, tylko,
    że przejeżdżają osoby, a nie towar)
    b) ruch towarowy (przejeżdża towar)
    c) pieszy, rowerowe i inne takie
    3. Ruch towarowy można realizować zarówno pojazdem osobowym
    jak i ciężarowym.
    4. Podobnie z ruchem osobowym: tzn można przewozić osoby samochodem
    osobowym i ciężarowym.
    5. Straż Graniczna wydała kiedyś taki komunikat

    http://www.sg.gov.pl/poradnik/index.asp

    i do tego się zawsze odwoływali
    (to chyba zarządził Komendant i moim
    zdaniem to przekraczył swoje kompentencje)
    Protestami kierowców zajęła się kiedyś chyba GW albo Rzepa
    W Rzepie znalazłem to:

    http://arch.rp.pl/a/rz/2001/08/20010821/200108210063
    .html?k=on;t=19990
    10520030204

    Wniosek:
    Jak nie boisz się kontroli,
    to zawsze się przepchniesz :-))
    Trzeba tylko się uprzeć i poprosić
    o podstawę prawną. :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1