eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZakup internetowy w Izraelu a cła, podatki itp. › Re: Zakup internetowy w Izraelu a cła, podatki itp.
  • Data: 2009-06-29 10:09:00
    Temat: Re: Zakup internetowy w Izraelu a cła, podatki itp.
    Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Patryk Włos pisze:

    > Pytania są takie:
    >
    > - jakie konkretnie będą opłaty (orientacyjna wysokość)?

    Sprawdź w taryfie: http://isztar.mf.gov.pl:7080/taryfa_celna/web/main_P
    L

    :)

    >
    > - kiedy konkretnie, komu i w jaki sposób trzeba je uregulować?

    Regulujesz agentowi celnemu firmy wysyłkowej, która ci pakę dostarczy,
    jeśli takowego posiada, bądź bezpośrednio na miejscu w UC jak paczka na
    cło trafi poprzez rutynową kontrolę i jest tam do odbioru. Zwykle w
    pierwszym przypadku jesteś informowany, że cło jest do zapłacania,
    trzeba złożyć oświadczenie o zawartości, następnie firma kurierska
    oczekuje wpłaty na konto (bardzo to sprawnie idzie) i potem paczkę
    wypuszcza do ciebie. Ja miałem przyjemność z FedExem i UPS - szybko,
    krótko, sprawnie i bez problemów.

    >
    > - na jakie jeszcze utrudnienia się przygotować na tle okradania mnie
    > przez państwo? (trzeba gromadzić jakieś dokumenty, gdzieś
    > zanosić/wysyłać/deklarować?)

    Nie demonizuj bez sensu, po prostu zwykła procedura. Jak wpadnie na cło
    (bo może równie dobrze nie wpaść) to płacisz cło i podatek VAT (liczony
    od wartości towaru PLUS kosztów przesyłki, to ważne!). Dokumenty to
    tylko twoje oświadczenie o zawartości i wartości przesyłki, na podstawie
    którego zwykle paczka jest "wyceniana". Potem dostajesz glejt pt.
    "dopuszczenie do obrotu dla importera" czy coś takiego z rozpiską co i
    ile cię kosztowało i na jakiej podstawie.

    > - czy któraś z opłat jest zależna od czegoś, na co ja mogę mieć realny
    > wpływ? (jakieś deklaracje itp.)

    Tak, na koszty wysyłki :) Im niższe, tym mniej dostaniesz w plecy na VAT
    na miejscu.

    Kombinowanie z zaniżaniem wartości jest takie sobie, nie każdy
    sprzedawca się na to zgadza a i potem jak przy rutynowej kontroli
    (otwarcie paczki) zostaniesz wezwany, to zwykle musisz tłumaczyć się
    bardziej i nie jest już tak przyjemnie. Choć celnik != policjant, więc
    kultura jakby nieco lepsza.

    Pozdr,
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1