eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZa głupotę rządu zapłacisz tyRe: Za głupotę rz?du zapłacisz ty
  • Data: 2002-09-29 20:44:09
    Temat: Re: Za głupotę rz?du zapłacisz ty
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia pewnego pięknego (Sat, 28 Sep 2002 19:08:58 +0200),
    <k...@p...onet.pl> był(a) napisał(a):


    >> Czy ustawa mówi coś o konieczności integrowania tego z licznikiem?
    >Oj ludziska pomieszaliście tak samo jak dziennikarze.
    >po pierwsze, kasa fiskalna w taksowce bedzie zupełnie inna niż ta w busach
    >czy sklepach,
    A czy ktoś mówi, że taka sama? przecież wspominałem, że PosNet
    wprowadza kasę sprzedawaną kiedyś jako ręczna:
    http://www.posnet.pl/3/3.11-st.shtml
    Koszt to ok. 1200zł netto. Natomiast Elzab kombinuje z drogą kasą
    zintegrowaną z taksometrem.

    Nigdzie nie pisałem o tym, że to to samo, co w sklepie lub tym czymś
    co nazywasz busem, a cokolwiek by to nie chciało oznaczać.

    >tutaj zgodnie z wymaganiami Min. Fin, urządzenie fiskalne musi być połączone
    >na stale w sposób uniemożliwiający niekjontrolowany sposob rozłączenia
    >taksometru z urządzeniem fiskalnym.

    No więc właśnie tak mówi Elzab, ale jak to się ma w konfrontacji z
    planami PosNetu?

    >Czyli kabelek będzie zaplombowany,

    Czyli mówisz, że to będzie się dało połączyć? Ciężko to widzę
    technicznie, bo pewnie nie wszystkie taksometry to będą potrafiły.

    >Bedzie możliwość dodawania dopłaty (np żoną poprosi by kierowca wprowadził
    >męża pijanego na piętro do domu ;D ) lub tez udzielenie upustu (np gdy ten
    >sam mąż będzie stałym klientem i samodzielnie się wdrapie do domu)

    Dla mnie to bzdura. Jechałem wczoraj taryfą. Licznik wykazał 14zł, ale
    kierowca machnął ręką i mówi, cobym zapodał mu 10zł i już... A tak
    dupa blada -- walnie mnie tyle ile wykazała maszyna... A co z
    sytuacją, gdy trafi się pijaczek albo dres, co powie, że nie zapłaci?
    Tym razem po dupie dostaje taksiarz... W sklepie zawsze
    niezatwierdzony paragon można wycofać. A tutaj?

    >Na paragonie będzie napisane ile kilometrów przejechaliśmy, z jaka średnia
    >prędkością,

    A to skąd niby będzie wiedział?

    >i również będzie miejsce na wpisanie z kad i do kad,

    <spellcheck>skąd i dokąd...</spellcheck>

    A to niby maszyna skąd ma wiedzieć?

    >lub jeśli
    >taki taksometr pracuje w odpowiednim systemie dyspozytorskim samo się
    >napisze. (jest taki system który potrafi określić miejsce postoju taksówki z
    >dokładnością do 10 metrów)

    Ale kto to ma? Biedni taksiarze? Może mafia spod Okęcia, ale nie
    biedni robotnicy np. z Zabrza, którzy w większości jeżdżą
    hobbystycznie...

    >tyle o właściwościach technicznych.

    Które, jak zwykle odbijają się na klientach taksówek oraz na biednej
    części społeczeństwa... Och jak ja kocham nasz miłościwie panujący
    rząd i parlament.

    >Ceny, Bzdura o mówieniu ze kwota 3000 - 5000 zł za taksometr fiskalny, jedna
    >z firm właśnie oferuje taksometr fiskalny za 1800zl netto, z tego 50% zwrotu
    >z US,

    Nie tak do końca chyba zwrotu, ale odliczenia od Vatu, więc będzie
    sporo czekał zanim zarobi to i będzie mu odliczone.

    >Co jeszcze mogę powiedzieć? ano to ze kilka razy słyszałem jak taksówkarz
    >mówił ze płaci 8-15 zł podatku miesięcznie!!!, sprzedawca truskawek płaci
    >więcej, nie mówiąc o kioskarzach i innych drobnych sprzedawcach.
    >Z tego co się zorjentowalem są na tak zwanym podatku od sprzedaży
    >rejestrowanej :))
    >czyli co zarejestruje to za to zaplaci. a ze rejestruje jak pasuje to tez
    >tak wychodzi.

    Jak Zabłocki na mydle. Ojciec kolegi jest złotówą i jak po całej nocy
    przywiezie 20-30zł to się cieszy że ma na piwo... Powiedział, że jak
    wejdzie kasa, to wogóle przestaje jeździć, bo mu się nie opłaci.

    >A co będzie miał z tego przeciętny kowalski?
    >ano wyjdzie mu czarno na białym ze kierowca zawiózł go uczciwie a nie tak
    >jak mnie ostatnio w stolicy, na okolo.

    Czy ja wiem? W Zabrzu jeszcze mnie żaden nie wiózł na około, a jeszcze
    nierzadko opuszczali dość sporo. Kasy uderzą we mnie, jako w klienta.



    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1