eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiWprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu › Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
  • Data: 2009-04-13 20:10:47
    Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    s...@a...pl wrote:

    > Przed fakturą oznacza, że ona będzie. I chyba czytałeś tylko fragment.
    > :) 1. Robisz dokument przyjecia, opis lub jak to sobie nazwiesz... 2!
    > ...który potem dopinasz do dowodu zakupu.

    Kiedyś może i będzie.

    Ale na razie nie ma, zaś obowiązek wpisania towaru - pomimo braku
    faktury, rachunku - istnieje. No to wpisuję. Coś źle robię? ;-)

    Oczywiście konsekwencją nieposiadania faktury/rachunku ani żadnego
    innego dowodu poniesienia kosztu będzie wywalenie z KUP przy okazji
    najbliższej kontroli.

    >
    >> Zresztą w samym rozporządzeniu też występuje pojęcie zakupu bez
    >> udokumentowania - dotyczy materiałów powierzonych przez zleceniodawcę,
    >> kiedy nie potrafisz wskazać zleceniodawcy.
    >
    > Zgadza się. Posiadanie takich materiałów rodzić może nieprzyjemne
    > konsekwencje.

    W tym przypadku akurat tak - nierzetelna księga. I raczej nic więcej, o
    ile materiał nie pochodzi z przestępstwa.

    >
    >>> Co znaczy dokładnie wiadomo? Jaki przepis o tym mówi? :)
    >> Kodeks karny.
    >>> Jak mam fakturę to nie ukradłem a kupiłem. To różnica.
    >> Jeśli masz fakturę na towar to przecież wcale nie oznacza, że towar
    >> dla tego przykładu nie pochodzi z kradzieży.
    >
    > Ale oznacza jednocześnie, że go nie ukradłem.

    Chyba za dużą wagę przywiązujesz do słowa pisanego.

    Zauważ, że nie ma generalnego przepisu nakazującego zawieranie umów
    sprzedaży w postaci pisemnej i dokumentowania ich fakturami/rachunkami.

    Oczywiście praktycznie jest mieć dowód poniesienia kosztu w celu
    uczynienia go KUP oraz do celów dowodowych.

    Zwłaszcza jeśli w przyszłości mogłoby się okazać, że coś z tym towarem
    jest nie tak.

    Ale nawet jeśli masz fakturę na towar, który okazał się być "trefnym" i
    przyjdą do Ciebie "smutni panowie", to dalej masz problem.

    Chociaż z pewnością mniejszy niż kiedy nie miałbyś jakiegokolwiek kwitu.

    > Takie pytanie przypomina nieco inne: czy jest prawo zabraniające kraść.
    > Poza dekalogiem chyba nie ma. Wszystkie przepisy mówią o konsekwencjach,
    > ale nie zakazują.

    A to już nie podatki :-)

    Piotrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1