W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 22 wrzesień 2008 14:46
(autor Cavallino
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <gb842g$cml$1@news.onet.pl>):

>> Właśnie jestem na etapie przechodzenia z kablówki na CP. Cena ta sama, a
>> oferta dużo lepsza.
> Lepsza oferta to jest na emule itp.

Po pierwsze primo: nielegalnie
Po drugie primo: z duuuuużym opóźnieniem
Po trzecie primo: sporo rzeczy nie ma, nie samymi filmami żyje człowiek.
Całej masy seriali nie ma, całej masy programów typu Pogromcy Mitów nie ma.
Po czwarte primo: przed zamknięciem napisów.org było żenuła, ale po
zamknięciu to już dostać coś po polsku u Pani Puszczalskiej to w ogóle
zapomnij

> W telewizji generalnie nie ma nic nadającego się do oglądania za co warto
> byłoby zapłacić dodatkową kasę (wyjątek to sport, którego gdzie indziej
> nie ma, zwłaszcza na żywo).

Kanałów ze sportem to ja nawet w kablówce nie miałem zaprogramowanych, bo
sport to nuda ekstremalna. Nie rozumiem jak można patrzeć na to... Sport
jest dla tych, co lubią hałas. W radio słuchają łomotu techno, a w tv
oglądają wrzaski i gwizdy.

>> Natomiast Cyfra ma ofertę marniutką, a ceny straszliwe.
> Mnie aż nadto z całej reszty wystarcza pakiet podstawowy za 40 zł.
> CP kosztuje podobnie.

No ja se wyliczyłem, że za 60zł (tyle ile moja obecna kablówka) mam
dokładnie to samo co w obecnej kablówce + 2 HBO z filmami. Więc
wypowiedziałem już kablówkę i jak się dorobię, to se wezmę CP właśnie.
Chyba że oleję całkiem, ale trochę mi brak Polsatu 2, a z powietrza mam
tylko TVP1/TVP2/TVP3/Polsat/TVN. Na TVN nie ma nic z definicji, na TVP3
teraz już lecą i tak tylko same wiadomości, więc pozostaje TVP2 dla żony i
D jak Drabina oraz dla mnie Polsat z Kiepskimi i Rodziną zastępczą. Ale P2
miał fajnie, bo tam nocą były RZ, DoN, K i inne.

--
Tristan