Dnia 04-04-2003 20:33, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> Zastrzegam że się nie znam - ale jaka jest podstawa prawna do kasowania
> VATu od operacji *finansowej* (pożyczki) ? "Towar" jest zastawem,
> sprzedaży nie ma - nie ma VATu (ale to na tzw. logikę - więc wcale
> do przepisów pasować nie musi :>).
>
Sam sobie udzieliłeś odpowiedzi. Art.7 UPT i załącznik nr 2.
> z wyłączeniem:
> 3) działalności lombardów, z wyjątkiem usług świadczonych przez banki
> -----
Link do dyskusji na ten temat:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_010118/p
rawo/prawo_a_3.html

Co do opodatkowania sprzedaży "zastawów" to jest to najnormalniejsza
sprzedaż
towaru podlegająca UPT. Nie jest to związane z wykonywaniem usług
finansowych - udzielaniem pożyczek. To można robić bez zastawu.

>>+ > 2. klient zostawił fant wart 300 dostał do ręki 100 nie oddaje
>>+ > 150, fant
>>+ > ja(lomardowiec) sprzedaje za 200
>>+
>>+ VAT należny: 200 zł x 18,03% = 36,06 zł (VAT od wart.sprzedaży
brutto)
>
>
> ...a tu nie ma pośrednictwa ? (100 zł sprzedaży zw. i 100zł przychodu
> z pośrednictwa -> 18,03 zł VAT !)

Dałem wyraz "zastaw" w cudzysłowach celowo. Zastawy lombardowe nie są
zastawami w rozumieniu innych przepisów prawa (np.takimi, które
podlegają wpisom do sądowych rejestrów). Zastawy lombardowe bardziej
rozumiem jako "zabezpieczenie zwrotu pożyczki", "warunkowe przeniesienie
prawa własności zastawionej rzeczy". (taki mądry jestem bo przeczytałem
dyskusje naten temat w Gofinie lub u Zubrzyckiego, było zresztą
kilkudziesięcio stronnicowe orzeczenie SN szczegółowo omawiające tą
kwestię).
W razie nie zwócenia pożyczki "zastaw" staje sie właśnoscią lombardu
i tu kończy się powiązanie z usługą finansową. Przecież nie musisz
zastawu sprzedawać! Ale jeżeli to robisz to 22% VAT.

Może to niezbyt "prawnie" - na tyle na ile umiem wyjaśnić.
WitoldG.