-
Data: 2002-03-26 22:04:56
Temat: Re: VAT od darmowych programów???
Od: "Darek W." <a...@p...pop.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.21.0203251410070.13597-100000@irys.s
tanpol.com.pl...
> >+
> >+ Czyli proponujesz w zasadzie likwidację pojęcia "zwolnienie z VAT" i
> >+ zastąpienia go stawką 0.
>
> W którym miejscu jakoby proponuję ?? -:O
> NIE PROPONUJĘ, bo nie przejdzie :(
Tak mi wyszło gdy zestawiłem propozycję Bogusława i Twoje stwierdzenie, że
nie widzisz problemu. Ale chyba rzeczywiście była to lekka nadinterpretacja
(choć pomysł nadal uważam za ciekawy).
>
> Zezwolenie na wrzucanie w koszty reklamy publicznej :) a objęcie
> jej 0% VAT to dwie różne (jednak) rzeczy:
>
Jak najbardziej, jedno to PDOF (lub PDOP), drugie to VAT.
> [...]
> - stawka 0% pozwala *brać pieniądze* *bez płacenie podatku*.
>
> Prawda - eksporter "zarobi" VAT wtopiony w pisanie freeware.
> Dokładnie tak samo jak "zarobi" go na *czymkolwiek* co utopi
> w działalności pt. "eksport" - na to państwo się godzi
> i popiera :)
>
> [i jeszcze:]
> Przecież na VAT 0% ci co go "płacą" ;) zarabiają !
Popełniasz klasyczny błąd w interpretacji zwrotu podatku VAT eksporterom (i
ogólnie odnośnie stawki 0% w VAT).
Eksporter niczego nie zarabia dostająć kasę od fiskusa. To jest tylko ZWROT
podatku naliczonego jaki dany eksporter ZAPŁACIŁ wcześniej swoim dostawcom.
Dla nich był to podatek należny, z którego musieli się rozliczyć. Tak
naprawdę to US oddaje pieniądze jakie wcześniej wpłynęły do budżetu z całego
łańcuszka produkcji i obrotu danym towarem jaki na końcu został
wyeksportowany. Dla budżetu państwa bilans jest _zerowy_, podobnie zresztą
jak i dla eksportera.
> >+
> >+ Tu się z Tobą nie zgodzę, nie zawsze RR może mieć formę powszechną. Nie
> >+ każdego klienta częstuje się kawą czy zaprasza na obiad. Tak traktuje
się
> >+ tylko najpoważniejszych klientów, rokujących zawarcie najpoważniejszych
> >+ kontraktów.
>
> ...właśnie sugeruję że chciałeś napisać że się ZGADZASZ ze mną :)
> Zauważ:
> - reklama *publiczna* może być wrzucona w koszty w 100%
> - reklama *niepubliczna* jest limitowana.
Ja cały czas mówię o podatku VAT, a Ty o dochodowym :-) Podobnie jest z
dalszymi akapitami więc nie będę się do ich indywidualnie odnosił. Powiem
tylko ogólnie - prywatna konsumpcja jest z definicji obciążona VATem i tak
naprawdę chodzi tu o opodatkowanie NABYWCÓW tych towarów. Jeśli otrzymują
coś za darmo to jest konsumpcja, a nie ma podatku VAT. I o to właśnie
chodzi.
W sumie jednak zgadzam się, że istnieje zbieżność tych dwóch rzeczy -
reklama publiczna może być w całości wrzucana w koszty i równocześnie można
przymknąć oczy na jej nieopodatkowanie VATem jako sprzedaży np. przez
przyjęcie dla niej zerowej ceny towaru (bo istnieje automatyczny mechanizm
ograniczający to zjawisko i prowadzący w zamyśle do docelowego zwiększenia
tak dochodu jak i podatków). Z kolei RR limitowana, a więc adresowana do
ograniczonego grona osób może potencjalnie być sposobem na omijanie
opodatkowania VATem konsumpcji i nie można pozwolić ani na nieograniczone
wpisywanie jej w koszty ani na jej nieopodatkowanie VATem. Pozostaje problem
rozgraniczenia tych dwóch działań.
Dobrze by było jednak wrócić do podstawowego tematu czyli opodatkowania
bezpłatnego oprogramowania od którego się dość wyraźnie oddaliliśmy. Jak
kilka postów wcześniej zauważyłem uważam, że istnieje różnica pomiędzy
oprogramowaniem nieodpłatnym i darmowym. Nieodpłatne to takie, które
normalnie coś kosztuje, a jakaś osoba uzyskuje je za darmola. Jest to
przypadek analogiczny jak RR limitowana i powinien być opodatkowany.
Natomiast program darmowy jest analogiem reklamy publicznej i można przyjąć
dla niego cenę zerową sprzedaży, a więc brak podatku.
>
> >+ Jeżeli freeware to przyjmujemy stawkę 0%
>
> Nie "stawkę" a "wartość do opodatkowania" !
Jedno i drugie. Wartość zerowa jest potrzebna aby nie wychodził fikcyjny
dochód, stawka zerowa aby móc odliczyć VAT naliczony u dostawców.
> [...]
> >+ Problem można komplikować dalej jeśli zaczniemy rozważać co się dzieje
> >+ jeśli na użytkowników freeware nakłada się pewne obowiązki czy
ograniczenia
> >+ np. rejestracja w bazie danych albo program jest w pełnej wersji, ale
jako
> >+ free można go używać przez pół godziny dziennie, jak potraktować wersje
> >+ testowe beta itd itp. W każdym razie gdzie się nie dotkniesz to
wyskakuje
> >+ całe stado następnych problemów co charakteryzuje IMO przepisy źle
> >+ skonstruowane od podstaw.
>
> IMHO nie ma takich.
> Od używania "w zakresie freeware" odbiorca nic nie płaci
> więc podatek wynosi 22% od kwoty zero (=>0), jeśli odbiorca
> coś płaci to od tej kwoty należy się (państwu) 22% VATu
> a jeśli odbiorca w ramach innych obowiązków (np. wpisania
> się do bazy reklamowej) przynosi "rozdawcy" *inne* przychody
> to *od nich* należy się podatek (według odpowiedniej stawki).
> ZADNYCH NOWYCH PROBLEMÓW (starych mamy dość :>)
>
To nie całkiem tak. W barterze też nie występuje przepływ gotówki można więc
przyjąć dowolną cenę wzajemnych usług np. zerową. A jednak takie transakcje
wymienne są opodatkowane. I słusznie. Jeśli w zamian za freeware użytkownik
musi wykonać jakąś pracę to nie jest to już freeware tylko transakcja
barterowa. Podobnie z wersjami beta.
>
> >+ >
> >+ Fajnie, ale jak to opodatkować żeby to miało ręce i nogi? Skrzynka bez
> >+ takich doklejek kosztuje kilkadziesiąt zł rocznie, jest więc podstawa
> >+ opodatkowania VATem, skrzynka z reklamówkami jest za darmo - podstawa
> >+ opodatkowania 0. Sensownie to nie wygląda.
>
> Widzę że do jednego nie umiem cię przekonać - albo nie
> chcesz przyjąc do wiadomości.
> Owszem, SKRZYNKA JEST ZA DARMO.
> Ale OD REKLAMY "skrzynkodawca" ma DOCHÓD i OD NIEGO koniec
> końców PŁACI PODATEK. Jasne czy nie ?
Podatek DOCHODOWY, tylko że ja cały czas o vatolinie i opodatkowaniu
konsumenta. ;-)))
> Podanie:
> Niniejszym wnoszę o niekaranie za 1532 krotne powtórzenie
> argumentacji, ale podejrzenie że sugerowałem wprowadzenie
> 0% VAT na freeware *w tej dyskusji* wyzwoliło chęć pisania
> większymi literami :)
Podanie rozpatrzone pozytywnie :-)
Na dzisiaj wystarczy tego dyskutowania, idę do domu :-)
--
Pozdrawiam
Darek
Następne wpisy z tego wątku
- 28.03.02 02:20 Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro