W dniu 09.04.2013 20:10, (Tom N) pisze:
> Jan Rudnicki w
> <news:kk1ip5$vs3$1@news.task.gda.pl>:
>

>> Jeszcze jednej rzeczy nie rozumiem, na konto wpłynęły tak jak pisałem,
>> 193zł, a dochód jest 180zł (umowa była na brutto 225zł).
>
> Bo zaliczka na podatek wyniosła 32 PLN. A 225-32 to 193?
>
>> Dlaczego taka różnica 13zł?
>
> Bo zaliczkę na podatek policzono od dochod-koszty?
>

Już mi się wszystko zgadza;

Z drugiej strony to jest kuriozum, abym musiał starać się zrozumieć
system podatkowy zamiast poświęcić czas na właśnie zarabianie pieniędzy
- straciłem w sumie na to jeden wieczór, czytam, szukam itd.

Taki system podatkowy jak u nas, to po prostu nonsens, jest to uważam,
działalność ustawodawcza idąca w kierunku "szkodnictwa gospodarczego".

Z mojej strony głębokie ukłony dla propagatorów podatku pogłównego a
trochę płytsze dla zwolenników podatku liniowego.

P.S.
JAK JA BYM CHCIAŁ PŁACIĆ DZIESIĘCINĘ!!!

Pozdrawiam,
Jan