eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiUmowa międzynarodowaRe: Umowa międzynarodowa
  • Data: 2006-09-19 09:27:28
    Temat: Re: Umowa międzynarodowa
    Od: t <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 19-09-2006 o 11:03:24 Annacor <a...@i...pl> napisał:

    >
    >
    >>>>
    >>>> W jakim sensie skutecznej?
    >>>
    >>> Aby byla prawnie prawidlowo stworzona.A wiec moze jest jakis
    >>> szablon?Najwazniejsze jest to ze dotyczyc ma swiadczenia uslug.
    >>>
    >>
    >> Mo?e o czym? nie wiem ale nie ma chyba szablonu - rozumiem ?e chodzi o
    >> szablon
    >> do celów podatkowych?
    >>
    >> To na co si? umawiasz to jest sprawa pomi?dzy Tob? i kontrahentem.
    >> A do celów podatkowych dokumentujesz to fakturami.
    >> Zauwa? ?e umowa mo?e byae te? ustna i mo?esz do niej tak samo wystawiae
    >> faktur?,
    >> a to ?e kontrahent jest z zagranicy nie gra ?adnej roli.
    >>
    >> Chyba ?e nie rozumiem o czym mowa :)
    >
    >
    > Konkretnie mi chodzi jak powinna wygladac taka umowa.Wiem ze zawieram tam
    > wszelkie interesujace nas sprawy.Ale nie wiem jak pokolei powinna ona
    > wygladac.Od czego zaczac,jak zakonczyc etc.?
    > Moze banalne ale raczej jest to problemowa sprawa.

    No a popatrz na to tak - jak jest ustna umowa to co zawiera?

    Na pisemnej podobnie - datę zawarcia, jendoznaczne wskazanie stron, treść
    umowy
    i podpisy. Umowa to nie PITy czy VATy, nie ma urzędowego szablonu.
    Możesz w niej zawrzeć wsyztsko co nie jest prawnie zakazane. Możesz się
    umówić z kontrahentem
    na żonglowanie piłeczkami podczas jedzenia obiadu w drogiej restauracji
    - przykłąd może śmieszny ale możesz na takie coś się umówić.

    Chyba rozumiem skąd się biorą Towje wątpliości - pewnie usłyszaleś od
    jakiegoś prawnika
    że spisanie umowy to nie byle co, że to nie takie proste jak się wydaje
    itd itp.
    Zgadzam się że trzeba wziąśc pod uwagę różne możliwości, zabezpieczyć się
    przed nieuczciwością
    kontrahenta, wziąśc pod uwagę ograniczenia ustawowe, ale w przypadku
    prostych i średniozłożonych
    umów myślący człowiek nie powinien tego zrobić gorzej niż przeciętny
    prawnik.

    Odsetek partaczy wśród prawników jest podobny jak wśród reszty
    społeczeństwa,
    jak na mój gust 80%(współczynnik wzięty z własnych doświadczenia z
    księgowymi i dentystami
    oraz z doświadczeń znajomych którzy szukali prawnika do sprawy spadkowej
    :) ),
    więc albo masz pewnego dobrego prawnika i zlecasz mu ta umowę, albo
    siadasz z netem
    i OOWriterem i robisz to sam. Płacenie pierwszemu lepszemu specowi to
    gwarancja na stratę kasy
    i powstanie dziurawej umowy - tak jakbyś dał to do zrobienia pani Zosi z
    US.

    Dokładnie tak samo miałem na studiach, gdzie profesorki usilnie wmawiały
    że projektowanie
    to nie jest takie ho-siup, że to trzeba dogłębnie analizować z każdej
    strony i nawet prosta
    deska z gwozdziem powinna być przedmiotem rozważań. I pewnie dlatego
    siedzą dalej na polibudzie
    i pierdzą w stołki podczas gdy ich byli studenci jadą równo z koksem.

    Podsumowując - zaufaj sobie, przeczytaj Kodeks Cywilny, pogugluj i napisz
    tą umowę pamiętając
    że nie ma szablonu i że jeśli gdzieś na niecie ktoś to zrobi inaczej to
    nie znaczy że Ty zrobiłeś to źle!
    A jeśli będziesz miał konkretne wątpliwości wtedy albo pytaj na grupach
    albo znajdź porządnego prawnika
    i idź na godzinne konsultacje za 50zł.

    pozdrawiam
    t

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1