josefine wrote:
> No studenty bidne są, a pieniążki dostali... darowizna? :)

>>>Czy w tym szaleństwie jest jakaś metoda???
>>
>>Jest. Bez podatku nie ma odpisu.
>
> Więc z tytułu darowizny mam odprowadzic podatek żebym mogła wykorzystac
> ulgę? Jesli tak to sie chyba nie kalkuluje :)
Zdecydowanie. Ale ulga podatkowa jako taka służy do odzyskiwania części
zapłaconego w ciagu roku podatku, lub zmniejszenia tego, co należałoby w
braku ulgi zanieść w ząbkach do kasi US.

> aha... i czy taka ulge mogę wykorzystać np. w przyszłym roku, kiedy studenty
> będą bogate?
Remontówkę? IMHO nie ale może jeszcze ktoś pomoże.
A dlaczego nie odliczyli sobie kuchenki zarabiający (i/lub) płacący
podatki protoplaści studentów??

--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==